Obywatele RP piszą do komendanta: Gdzie była policja?

O przeprowadzenie śledztwa ws. sobotnich zajść na Jasnej Górze zaapelowali Obywatele RP w liście do nadinsp. Jarosława Szymczyka, Komendanta Głównego Policji. Twierdzą oni, że ich pikieta została zaatakowana przez kibiców, zabrakło natomiast funkcjonariuszy, którzy mogliby podjąć interwencję.

Aktualizacja: 15.01.2018 14:32 Publikacja: 15.01.2018 14:25

Komendant Główny Policji nadinsp. Jarosław Szymczyk

Komendant Główny Policji nadinsp. Jarosław Szymczyk

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

Do zdarzenia doszło w czasie 10. pielgrzymki na Jasną Górę. Jedna z uczestniczek protestu relacjonowała, że doszło do podpalenia transparentów Obywateli RP. Głosiły one "Chrześcijaństwo to nie nienawiść", "Moja Ojczyzną jest człowieczeństwo" i "Tu są granice przyzwoitości". Doszło też do starć pomiędzy obiema grupami. Obywatele RP skarżyli się na nieobecność policji.

Dwoje członków stowarzyszenia zgłosiło sprawę na I Komisariat Policji w Częstochowie.

"Zgromadzenia organizowane przez ruch ORP i stowarzyszenie DRP zawsze są pokojowe, mimo tego policja traktuje je jakby nasze działaczki i działacze nie ustępowali kibolom pod względem niebezpieczeństwa jakie stanowią dla otoczenia" - uważają w liście wysłanym do KGP Obywatele RP.

"Policja sprzyja ruchom nacjonalistycznym, czego papierkiem lakmusowym była interwencja policji 11 listopada 2017 r. i oświadczenie rzecznika KSP, w którym przyznał, że zgromadzenie Obywateli RP zostało usunięte w związku z obawą, że tzw. Marsz Niepodległości będzie je atakował" - czytamy dalej w liście, w którym Obywatele RP pytają, dlaczego w sobotę na miejscu ich pikiety nie było funkcjonariuszy.

Działacze żądają przeprowadzenia śledztwa mającego na celu ustalenie "kto podjął decyzję o tym, że pielgrzymka kibiców i nacjonalistów nie będzie konwojowana przez policję i czym była ona motywowana" oraz "jak doszło do tego, że kibole byli w stanie zaatakować pikietę, spalić transparenty, a policja nie interweniowała".

"Brak zdecydowanych działań potraktujemy jako kolejny przykład wspierania przez policję organizacji bojówkarskich, jakimi niewątpliwie są ONR oraz niektóre towarzyszenia
kibicowskie" - kończą swój list Obywatele RP.

Do zdarzenia doszło w czasie 10. pielgrzymki na Jasną Górę. Jedna z uczestniczek protestu relacjonowała, że doszło do podpalenia transparentów Obywateli RP. Głosiły one "Chrześcijaństwo to nie nienawiść", "Moja Ojczyzną jest człowieczeństwo" i "Tu są granice przyzwoitości". Doszło też do starć pomiędzy obiema grupami. Obywatele RP skarżyli się na nieobecność policji.

Dwoje członków stowarzyszenia zgłosiło sprawę na I Komisariat Policji w Częstochowie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Rosjanie planowali zamach na Zełenskiego w Polsce? Polak z zarzutami
Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?