Reklama

Tomasz Pietryga: sąd to nie jarmark osobliwości

W ubiegłym tygodniu w redakcji „Rzeczpospolitej" odbyła się ciekawa debata poświęcona sędziowskiemu aktywizmowi w sali sądowej i poza nią. Wniosków jest kilka. Aktywizm sędziowski się nie zmienił. Bycie wyłącznie „ustami ustawy" to truizm, a formalistyczne trzymanie się litery prawa może w istocie być bardzo groźne, wręcz niesprawiedliwe.

Publikacja: 09.12.2018 06:15

Tomasz Pietryga: sąd to nie jarmark osobliwości

Foto: Fotolia.com

Niewiele zmieniło się też, jeśli chodzi o sędziowski aktywizm konstytucyjny. Po sporze o Trybunał Konstytucyjny coraz mocniejsze głosy płynęły ze środowisk naukowych i od emerytowanych sędziów TK, że dysfunkcja Trybunału wymusza zmianę podejścia i aktywniejsze opieranie orzecznictwa wprost na konstytucji. Uczestnicy debaty nie potwierdzili jednak tej praktyki – konstytucja w dalszym ciągu jest stosowana wprost wyjątkowo.

Czytaj także: Sędzia ma być aktywny nie tylko w sali rozpraw, ale też poza nią

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Szef opublikował zdjęcie „chorej” pracownicy na weselu. Ekspert: „Nie zastanowił się”
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Deregulowanie po kawałku, czyli zmiany w e-licytacjach komorniczych
Sądy i trybunały
Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach
Reklama
Reklama