Pytany o cel wczorajszej wizyty premiera Mateusza Morawieckiego w Sądzie Najwyższym poseł PiS powiedział:
- Być może chodziło o uzmysłowienie prof. Gersdorf, że zgodnie z tym, co już wcześniej zakomunikował jej prezydent RP nie jest pierwszym prezesem.
Czytaj też: Czy premier pójdzie na ustępstwa w sprawie reformy
Piotrowicz dodał, że prof. Gersdorf doskonale zna prawo i wie, na czym polega trójpodział władzy, do którego stale odwołuje się opozycja i środowiska sędziowskie.