Jak informowaliśmy wczoraj, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że decyzja premiera, który nakazał Poczcie Polskiej wszcząć przygotowania do zorganizowania wyborów korespondencyjnych rażąco naruszała prawo i jest nieważna. W ocenie sądu naruszała m.in. konstytucję, kodeks wyborczy oraz ustawę o Radzie Ministrów.
Prof. Ewa Łętowska, sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego i TK w stanie spoczynku, pierwsza Rzecznik Praw Obywatelskich, określiła wyrok jako dalekowzroczny.
- Ten wyrok wpisuje się w najlepsze tradycje sądów administracyjnych, w ciąg bardzo pięknych orzeczeń. To była cała linia: pierwsze bezpośrednie i świadome stosowanie konstytucji, sądowa kontrola uznania administracyjnego, proobywatelskie wyroki dotyczące podstaw działania administracji. Tu właśnie sądy administracyjne mają pierwszeństwo w zakresie bezpośredniego posługiwania się konstytucją i jej zasadami. I tu właśnie to nastąpiło - podkreśliła prof. Łętowska.
- Decyzja premiera zlecała Poczcie Polskiej przygotowanie wyborów wyłącznie korespondencyjnych, a to nie gwarantowało wyborcom wyborów "równych, bezpośrednich i takich, które odbywałyby się w głosowaniu tajnym", jak stanowi konstytucja. Poza tym, "sposób wyborów nie może być ograniczony przez jakiekolwiek działanie władzy wykonawczej" - powiedziała prof. Łętowska.
Cytuje orzeczenie NSA z 1980 r. o sygnaturze SA 819/80.