Minister sprawiedliwości zmienia zasady wyznaczania składów orzekających w sprawach karnych: najpierw kolejność według listy sędziów, a jeśli któregoś z nich trzeba pominąć, losowanie dalszych.
– Sądy staną – twierdzą niektórzy sędziowie. Ministerstwo uspokaja: jasno regulujemy kwestię doboru sędziów do konkretnych spraw.
Przy okazji przywracania starego procesu karnego rząd wprowadził kilka poprawek. M.in. tę dotyczącą przydziału spraw.
Sędziego do orzekania albo sprawozdawcę ma się wyznaczać w kolejności według wpływu spraw. Lista sędziów w wydziale ma być jawna dla stron. Odstępstwa są trzy: dłuższa choroba sędziego; inna usprawiedliwiona niemożność wykonywania obowiązków służbowych; ważna przyczyna wynikająca z organizacji pracy w sądzie.
Wszystkie trzy przyczyny oraz zasady losowania opisze dokładnie w rozporządzeniu minister sprawiedliwości. Każde odstępstwo trzeba zaznaczyć w zarządzeniu. Kiedy nie da się wyznaczyć sędziego według kolejności, następny czy następni w składach trzyosobowych zostaną wybrani w drodze losowania. Sędzia wyznaczony z naruszeniem tej zasady będzie wyłączany od orzekania. Wystarczy, że któraś ze stron złoży o to wniosek. Za złamanie tej zasady grozić mają poważne konsekwencje.