Protest pracowników sądów i prokuratury trwa

450 zł netto miesięcznie pensji więcej i zmiany systemowe dotyczące płac – to żądania protestujących pracowników sądów i prokuratury.

Aktualizacja: 06.03.2019 05:47 Publikacja: 05.03.2019 11:52

Protest pracowników sądów i prokuratury trwa

Foto: Facebook/Sonia TG

Jak podkreślają związkowcy, z powodu niskich zarobków w ciągu ostatnich czterech lat z sądów i prokuratur odeszło 20 tys. wykwalifikowanych pracowników.

Manifestacja pod hasłem „Ostatki u premiera" rozpoczęła się przed budynkiem Ministerstwa Finansów. Głównym organizatorem zgromadzenia jest NSZZ Solidarność. Przed godz. 13 protestujący pracownicy sądów i prokuratur ruszyli przez Krakowskie Przedmieście Traktem Królewskim przed budynek Kancelarii Premiera, aby tam przedstawić swoje postulaty.

Według organizatorów w zgromadzeniu wzięło udział ok. 3 tys. osób. Zakończyło się ono ok. godz. 15.

Oprócz podwyżki protestujący domagają się także systemowych zmian w zasadach wynagradzania pracowników sądów i prokuratur. Jak podkreślają, 80 proc. z nich zarabia między 1,8 tys. zł a 2, 8 tys. zł netto.

To niejedyne protesty w tej sprawie. W grudniu 2018 r. odbywały się manifestacje pracowników sądów polegające m.in. na korzystaniu przez nich ze zwolnień lekarskich. Pracownicy domagali się podwyżek wynagrodzeń.

Czytaj czego żądają protestujący: Strajk pracowników sądów - jakie są żądania

Poparcie dla postulatów płacowych „wszystkich pracowników sądów powszechnych i administracyjnych" wyrażali sędziowie i prokuratorzy.

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego