Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego: Marek Zubik, Stanisław Rymar i Piotr Tuleja zostali wybrani w środę przez Zgromadzenie Ogólne TK jako kandydaci na nowego prezesa Trybunału.

- Według mnie ten wybór jest nieważny, ponieważ obrady 9 sędziów, zamiast minimum 10 oznaczają, że nie doszło do skutecznego zwołania ZO - ocenił w TVP Info Kamil Zaradkiewicz.

Zdaniem byłego dyrektora Zespołu Orzecznictwa i Studiów w Biurze TK dzisiejsza decyzja TK nie ma mocy prawnej. - Jeśli chodzi o dzisiejszy wybór, to moim zdaniem nie ulega wątpliwości, że nawet gdyby te kandydatury zostały przedstawione prezydentowi, to on nie może powołać prezesa, spośród osób w ten sposób wyłonionych. Ponieważ doszłoby naruszenia procedur - powiedział.

Według jednego z projektów ustaw PiS ws. TK, który jest procedowany w Sejmie, wyłonienie kandydatów na prezesa TK byłoby nieważne. W projekcie zapisano, że jeśli do dnia ogłoszenia tej ustawy ZO przedstawiło prezydentowi kandydatów na prezesa TK (a prezydent nie powołał prezesa), albo m.in. dokonało wyboru kandydatów z naruszeniem obecnej ustawy, to całą tę procedurę przeprowadza się ponownie na zasadach określonych w nowej ustawie; wtedy też tracą moc wcześniejsze "wszystkie czynności i akty dokonane w ramach procedury przedstawienia prezydentowi RP kandydatów na stanowisko prezesa".