Co dokładnie mówi uchwała Sądu Najwyższego?
Obok rozbieżności poglądów w kwestii przesłanek niezależności sądu pojawiły się inicjatywy ustawodawcze mające na celu zablokowanie debaty o niezależności sądów za pomocą sankcji dyscyplinarnej oraz wyłączenia dopuszczalności orzekania w tej sprawie przez sądy. W tej sytuacji pierwsza prezes SN na podstawie art. 83 par. 1 ustawy o SN wystąpiła do SN z wnioskiem z 15 stycznia 2020 r. (BSA I-4110-1/20) o rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego w celu zapewnienia jednolitości orzecznictwa w kwestii prawnego znaczenia powołania sędziów na wniosek neoKRS i przesądzenia, czy powołani w ten sposób sędziowie – sądów powszechnych i SN – mogą być uznani za tworzących niezależny sąd.
Sąd orzekał w tym wypadku w składzie poszerzonym – połączonych izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Uchwała zapadła – w dopuszczalny na gruncie art. 86 § 2 ustawy o SN sposób – bez udziału izb: Spraw Publicznych i Kontroli Nadzwyczajnej oraz Dyscyplinarnej, ponieważ złożone są one w całości z sędziów, których dotyczył problem objęty wnioskiem. Inni sędziowie SN wyłonieni przez neoKRS zostali natomiast wyłączeni ze składu na mocy postanowienia z 17 stycznia 2020 r., bo osoby bezpośrednio zainteresowane rozstrzygnięciem w sprawie nie powinny uczestniczyć w jej rozstrzyganiu.
Jaki spór?
Sąd Najwyższy, procedując na podstawie art. 83 ustawy o SN, pominął pozorny „spór kompetencyjny", który według marszałek Sejmu miał zaistnieć między Sejmem a Sądem Najwyższym. Badanie przez SN konsekwencji udziału w składach sędziowskich osób wyłonionych przez nową KRS nie mogło podważać wyłącznego prawa Sejmu do stanowienia ustaw oraz kwestionowania kompetencji prezydenta do powoływania sędziów. Nie jest możliwe jednoczesne wykonywanie lub niewykonywanie tych samych kompetencji przez Sejm RP i SN, ponieważ ich uprawnienia są całkowicie rozłączne. Sejm nie ma kompetencji w sferze orzeczniczej, a SN w ustawodawczej. Artykuł 175 konstytucji powierza sprawowanie wymiaru sprawiedliwości wyłącznie sądom. Tylko sądy mogą oceniać, wykładać i stosować przewidziane w ustawach procesowych przesłanki wadliwości orzeczeń (art. 379 pkt. 4 k.p.c.; art. 439 § 1 pkt. 3 k.p.k.). Kompetencja SN jest tu więc wyraźna literalnie (art. 83 ustawy o SN), systemowo (art. 175 konstytucji), funkcjonalnie (art. 183 konstytucji) oraz na gruncie prawa unijnego.
Nie tylko w prawie polskim
Wydając uchwałę składu połączonych izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2020 r., SN wypełnił obowiązek wynikający z ustawy o SN, traktatów i wyroku TSUE z 19 listopada 2019 r. Zdecydował się na rozstrzygnięcie problemu będącego przedmiotem zagadnienia prawnego z mocą zasady prawnej, usuwając rozbieżności w wykładni prawa występujące w orzeczeniach SN stosujących wskazania TSUE co do interpretacji prawa Unii Europejskiej. Prawo to wszakże stosują i wykładają także sądy krajowe, co wprost wskazał TSUE w wyroku z 19 listopada 2019 r. zobowiązującym SN do zbadania – po pierwsze – w zakresie niezależności i niezawisłości KRS: (1) jej niezależności od władzy ustawodawczej wykonawczej i prezydenta RP (aspekty zarówno faktyczne, jak i prawne), (2) zakresu kontroli sądowej uchwał KRS (ta została ograniczona), (3) okoliczności, w których członkowie KRS zostali wybrani, (4) sposobu, w jaki KRS wypełnia zadanie stania na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Po wtóre – w zakresie Izby Dyscyplinarnej – na tle zasady skutecznej ochrony: (1) wyłączności orzekania w sprawach przejścia w stan spoczynku, (2) obsadzenia wyłącznie przez nowo powołanych sędziów, (3) szczególnej autonomii w SN, co daje jej pozycję swoistego sądu w sądzie.
Z punktu widzenia uchwały SN z 23 stycznia 2020 r. istotne jest podkreślenie, że unijny porządek prawny obowiązuje bezpośrednio w naszym systemie jako autonomiczny. Prawo unijne nie podlega ratyfikacji, gdyż procedura ratyfikacyjna (art. 90 ust. 2 i 3 Konstytucji RP) przebiegała na etapie akcesji, a zgodność samego traktatu akcesyjnego z konstytucją została rozstrzygnięta w wyroku TK z 11 maja 2005 r., K 18/04. Sąd Najwyższy, stosując prawo unijne, ma obowiązek uwzględnić zasadę pierwszeństwa prawa unijnego (art. 91 ust. 3 konstytucji), nakładającą obowiązek zastosowania normy unijnej i niestosowania prawa wewnętrznego (por. np. Van Gend en Loos 26/62, Costa 6/64, wyrok SN z 10 grudnia 2015 r., V CSK 186/15). Uchwała SN znajduje podstawy kompetencyjne, nie tylko zatem w prawie polskim, lecz również w prawie UE.