Komentując wczorajsze expose Mateusza Morawieckiego, Ewa Kopacz powiedziała, że to były tylko hasła. - Niech wyciąga rękę. Powinien wyciągać rękę również do opozycji, bo my mieszkamy w jednej Polsce i naprawdę dobrze życzymy Polakom - mówiła była premier w TVN24.
Z zaskoczeniem Kopacz przyjęła fakt, że Morawiecki nie mówił o swoich pomysłach, gdy był wicepremierem. - Nieśmiałość go taka ogarnęła, że nie potrafił tego wyartykułować i bić się o swoje racje?- pytała
Kopacz mówiła również o odsunięciu od stanowiska premier Beaty Szydło.
- Będzie miała dzisiaj skomplikowaną sytuację, nie ma teki, nie ma przydziału swojej bardzo konkretnej pracy - oceniła. Dodała również, że nie chce mówić o byłego premier niczego złego.
- Beata Szydło będzie pełniła rolę ozdobną, oni ją tak potraktowali. Ci polityczni machos z PiSu, którzy ponoć szanują wszystkie kobiety, całują w rękę, gdy są kamery, wręczają kwiaty, potraktowali panią premier - kobietę - właśnie tak jak potraktowali - dodała.