Moi rozmówcy dali mi do myślenia i zacząłem bacznie obserwować ludzi na ulicach oraz przychodzących na spotkania. Faktycznie, wygląda na to, że uśmiech nie jest naszą cechą narodową, a jest przecież tak szalenie istotny podczas rozmów o pracę i w późniejszym przebywaniu w środowisku zawodowym. Uśmiech to podstawa i o nim trzeba zawsze pamiętać. Poprawia od razu naszą wiarygodność w oczach rozmówcy, łamie też pierwsze bariery dzielące dwie obce osoby. Należy jednak zadbać o to, aby uśmiech nie był sztuczny, wymuszony – przez co osiąga się cel odwrotny do zamierzonego; ironię zamiast ocieplenia wizerunku. Uśmiech potrafi przełamać nawet największe lody, zaś smutny wyraz twarzy jest w stanie zakończyć rozmowę, zanim się ona nawet zacznie. Poza nim jest jeszcze kilka innych patentów, które uczynią nas bardziej wiarygodnymi w oczach każdego rozmówcy.

Podchodząc do osoby, z którą mamy porozmawiać, należy zachować maksymalną pewność siebie. To powinno się przejawiać w zdecydowanej postawie, kroku (oczywiście nie chodzi o krok defiladowy) oraz adekwatnym uścisku dłoni. Pewny krok oznacza pewność siebie i podnosi naszą atrakcyjność oraz wiarygodność. Jeśli akurat siedzimy, czekając na rozmówcę, to wstając na jego widok, nie podrywajmy się jak oparzeni. W takiej sytuacji należy (zachowując kontakt wzrokowy) stanowczo się podnieść i udać w jego stronę. Warto również znać zasady dotyczące tego, kto komu podaje rękę – to osoba wyższa rangą decyduje o podaniu dłoni osobie na niższym stanowisku czy też osoba przyjmująca gościa powinna wyjść z taką inicjatywą. W przypadku spotkania z klientem to jemu powinniśmy oddać inicjatywę; czy chce wyciągnąć na powitanie dłoń, czy też nie. Niezwykle ważne jest wyczucie tego, jakiej siły użyje osoba, z którą się spotykamy, i odwzajemnienie podobnego uścisku. Należy za wszelką cenę unikać zbyt mocnego uścisku określanego jako „imadło", jak również zbyt słabego ujęcia dłoni, o którym mówi się „zdechła ryba". (Z dwojga złego mocniejszy uścisk wypada znacznie lepiej od anemicznego chwytu, lecz nie oznacza to, że jest polecany).

Należy również pamiętać, aby nie przetrzymywać dłoni rozmówcy zbyt długo – nie jesteście przecież celebrytami, którzy pozują fotoreporterom na czerwonym dywanie. Rzeczą absolutnie niedopuszczalną jest zaś energiczne potrząsanie dłonią, czego (tu apel w szczególności do mężczyzn) należy unikać podczas witania się z kobietą. Pamiętajcie o jednym – uścisk dłoni ma być serdeczny! Za tydzień opiszę kilka innych sposobów, które pomogą uwiarygodnić się w czasie rozmowy, np. o pracę.

Bartłomiej Piwnicki, dyrektor zarządzający firmy doradczej UBP Consulting z wieloletnim doświadczeniem w rekrutacji specjalistów i menedżerów