Paweł R. przed sądem przyznał, że wieczorem 31 stycznia 2019 roku przechadzał się po mieście Hull szukają kobiety, z którą mógłby uprawiać seks.
Gdy zobaczył 21-letnią Libby Squire, zawiózł ją swoim samochodem na pobliskie boisko. Wcześniej studentka próbowała wejść do nocnego klubu, jednak ochroniarze nie wpuścili jej do środka tłumacząc, że jest pijana.
Jej znajomi zamówili dla niej taksówkę, która zawiozła ją pod dom. Kobieta zabłądziła i przewróciła się na oblodzonym chodniku. Wtedy zauważył ją 26-latek.
Paweł R. początkowo zaprzeczał, że uprawiał z kobietą seks, jednak zmienił swoje zeznania po tym, jak przedstawiono wyniki badań DNA. Ciało 21-latki znaleziono w pobliskiej rzece siedem tygodni po jej zaginięciu.
Mężczyzna twierdził później, że uprawiał z kobietą seks, ale wyraziła ona na to zgodę. Po pięciotygodniowym procesie, ława przysięgłych odrzuciła jego wersję i uznała go winnym gwałtu i morderstwa.