Reklama

Lewy interes na żarówkach, w tle polski biznesmen

Prowadził legalny biznes, a jednocześnie miał brać udział w wielomilionowych wyłudzeniach VAT. Liczący się polski biznesmen wśród zatrzymanych przez CBA.

Aktualizacja: 26.06.2020 05:53 Publikacja: 24.06.2020 19:25

Lewy interes na żarówkach, w tle polski biznesmen

Foto: fot. CBA

W sprawie występują Chińczyk z brytyjskim obywatelstwem, znaczący polski biznesmen jako jego współpracownik, firma z Hongkongu sprzedająca towary do Polski oraz długi łańcuch fikcyjnych transakcji – to wszystko w największym w kraju śledztwie dotyczącym oszustw w VAT.

Łączna kwota uszczupleń ma sięgać rekordowej sumy 1,3 mld zł. Z kolei w wątku, w którym teraz doszło do zatrzymań, chodzi o straty rzędu 30 mln zł.

– Śledztwo jest prowadzone przeciwko członkom zorganizowanej grupy zajmującej się fikcyjnym obrotem urządzeniami elektronicznymi przez podmioty krajowe i zagraniczne. Obecnie zatrzymanych zostało osiem osób związanych z procederem wielomilionowych uszczupleń podatkowych na szkodę Skarbu Państwa – mówi „Rz” Agnieszka Zabłocka-Konopka, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Warszawie.

Wydział ds. Przestępczości Finansowo-Skarbowej tej prokuratury i białostocka delegatura CBA od trzech lat rozpracowują międzynarodowy gang białych kołnierzyków. Działali w nim nie tylko Polacy, ale też m.in. Chińczycy, Duńczycy, Ukraińcy, Białorusini, Rosjanie, Brytyjczycy, a nawet obywatele Malezji. Wśród ośmiu zatrzymanych obecnie osób są m.in. Ukraińcy organizujący fikcyjny obrót towarem i prominentny polski biznesmen. 30 mln zł strat to roczny efekt działań grupy (od stycznia 2018 r. do marca 2019 r.).

Mechanizm – według ustaleń śledczych – to klasyka, jaką stosują mafie VAT-owskie.

Reklama
Reklama

Grupa działała w ramach tzw. schematów karuzelowych – fikcyjnego obrotu towarem. Firma z Hongkongu i należące do niej spółki z kilku krajów, w tym z Polski, którą zarządzał Chińczyk mający też brytyjskie obywatelstwo, sprzedawały do Polski głównie urządzenia elektroniczne i żarówki LED. Żeby oszczędzać na podatkach, sprawcy stworzyli fikcyjny łańcuch dostaw, wykorzystując do tego m.in. podstawione spółki – tzw. znikających podatników i spółki bufory. Dokumentacja była fałszowana, a brudne pieniądze prane.

Faktyczna sprzedaż odbywała się pomiędzy firmą z Hongkongu a spółką z Warszawy. Towar trafiał m.in. do dużych sieci handlowych w kraju.

Według śledczych wszystkim kierował wspomniany Chińczyk – zarządzał firmą w Hongkongu, podległymi jej spółkami w różnych krajach i był także szefem polskiej firmy zaangażowanej w oszustwa.

– Osoba ta, kierująca grupą, pełniła funkcję prezesa zarządu głównej spółki z siedzibą w Polsce oraz koordynowała działalność związanych z nią krajowych i zagranicznych podmiotów gospodarczych. Polecała członkom grupy określone czynności i nadzorowała ich realizację – zaznacza prok. Zabłocka-Konopka.

W oszukańczym procederze miał również uczestniczyć Krystian Z. – rzutki biznesmen, bywalec celebryckich portali, które w przeszłości podawały, że jest „bajecznie bogaty”, a swojej ówczesnej narzeczonej zafundował m.in. ferrari.

W środę ośmioro zatrzymanych usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw karnych i skarbowych oraz fałszowania lub używania faktur opiewających na kwoty wielkich rozmiarów. Czy się przyznali – nie wiadomo, gdy zamykaliśmy to wydanie „Rz”, trwały ich przesłuchania.

Reklama
Reklama

Co z Chińczykiem?

Według naszej wiedzy dotąd nie został zatrzymany, jednak prokuratura lada dzień ma zdecydować o jego poszukiwaniach.

Przestępczość
Tajemniczy ładunek rosyjskiego statku, który zatonął. Co przewoził Ursa Major?
Przestępczość
Kolejny skandal korupcyjny wstrząśnie Ukrainą? NABU i SAP ujawniły proceder w Radzie Najwyższej
Przestępczość
Zamach w Australii. Ofiar mogło być znacznie więcej, ale bomby nie wybuchły
Przestępczość
Afera we Francji. Rezydencja Emmanuela Macrona od lat okradana
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Przestępczość
Atak na polski konsulat w Brukseli. Radosław Sikorski reaguje
Materiał Promocyjny
Bankowe konsorcjum z Bankiem Pekao doda gazu polskiej energetyce
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama