Takahiro Shiraishi określany był mianem „zabójcy z Twittera”, ponieważ ze swoimi ofiarami kontaktował się za pośrednictwem serwisu społecznościowego. Skazano go za uduszenie i poćwiartowanie ośmiu kobiet i jednego mężczyzny. Zbrodnie popełniał w swoim mieszkaniu w mieście Zama (prefektura Kanagawa, region Kanto).
„Zabójca z Twittera” wyszukiwał w internecie osoby mające myśli samobójcze
Shiraishi wyszukiwał na Twitterze osoby, które mówiły o myślach samobójczych, a następnie zwabiał je do mieszkania, oferując pomoc w odebraniu życia. Gdy ofiara pojawiała się w mieszkaniu mężczyzny, ten dusił ją, a niektóre z młodych kobiet brutalnie gwałcił. Po zabójstwie ćwiartował ofiary, a ich szczątki przechowywał w lodówkach i skrzynkach. Najmłodsza ofiara mężczyzny miała 15 lat.
Czytaj więcej
To, co się stało, która się stała, pozostanie przerażającą tragedią. Stawką jednak tego, co potem...
Został zatrzymany w 2017 roku, po zaginięciu 23-latki, której brat uzyskał dostęp do konta kobiety na Twitterze i naprowadził policję na trop zabójcy.
Shiraishi przed sądem przyznał się do winy. Obrońcy mężczyzny podkreślali, że zabójca działał na prośbę ofiar, ale sąd odrzucił tę linię obrony. Przed procesem mężczyznę poddano badaniom psychiatrycznym, które wykazały, że może on odpowiadać za swoje czyny.