Jak oświadczyła Prokuratura Krajowa, pieniądze z kont bankowych przestępców przejmie Skarb Państwa. To największe w historii polskiej prokuratury zabezpieczenie pieniędzy na poczet przepadku.

– Zabezpieczenie pieniędzy było możliwe m.in. dzięki przygotowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości nowelizacji kodeksu karnego, w tym ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu - powiedział Zbigniew Ziobro.

Sprawa dotyczy międzynarodowej zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się praniem brudnych pieniędzy pochodzących z handlu narkotykami oraz oszustw internetowych. Postępowanie w tej sprawie prowadzą prokuratorzy z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu oraz funkcjonariusze CBŚP, którzy współpracowali m.in. z Europolem, Interpolem oraz amerykańskim departamentem do zwalczania przestępczości narkotykowej (DEA).

Jak poinformowała prokuratura, zabezpieczone pieniądze były zdeponowane w oddziale spółdzielczego banku "w małym mieście w centralnej Polsce" na kontach dwóch zarejestrowanych w Polsce spółek. Według prokuratury, spółki te nie prowadziły działalności gospodarczej, a zostały utworzone tylko po to, by udostępniać swe rachunki bankowe do międzynarodowych przestępczych operacji finansowych.

W sprawie podejrzewane są dwie Polki i trzech obcokrajowców. Dwie osoby zostały tymczasowo aresztowane, wobec trzeciej wszczęto procedurę Europejskiego Nakazu Aresztowania, a wobec kolejnych dwóch prowadzone są czynności procesowe.