Koronawirus: rząd walczy z wywozem i podróbkami leków 

Handel podrobionymi farmaceutykami odbywa się poza legalnym obrotem aptecznym i sklepowym, najczęściej za pośrednictwem internetu.

Publikacja: 18.03.2020 19:20

Koronawirus: rząd walczy z wywozem i podróbkami leków 

Foto: Adobe Stock

Instytut Wymiaru Sprawiedliwości opublikował właśnie raport pod hasłem: Zjawiska patologii na rynku farmaceutycznym. Dane nie napawają optymizmem.

Jak wynika z raportu, ustawa refundacyjna była największą i najbardziej kompleksową zmianą prawną dotyczącą rynku leków w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Wprowadziła wiele innowacji, w tym sztywne urzędowe ceny zbytu leków.

Wprowadzenie ustawy miało wiele pozytywnych skutków, ale i jeden negatywny: odwrócony łańcuch dystrybucji niektórych leków oraz nasilenie zjawiska eksportu równoległego. A taki łańcuch pogarsza dostępność leków refundowanych w aptekach. Może również prowadzić do sprzedaży sfałszowanych środków farmaceutycznych. Większość wywożonych produktów to wytwarzane przez globalne koncerny leki oryginalne. Problem dotyczy preparatów onkologicznych, przeciwzakrzepowych, przeciwastmatycznych i nowoczesnych insulin.

Czytaj także: Polacy wykupują leki "na wszelki wypadek"

Wartość nielegalnie wyprowadzonych medykamentów szacuje się na ponad 2 mld zł. Rząd walczy z przestępcami. Narzędziami walki są m.in.: Zintegrowany System Monitorowania Obrotu Produktami Leczniczymi (ZSMOPL) oraz wprowadzane zmiany legislacyjne skierowane na przeciwdziałanie nielegalnemu wywozowi leków.

Według szacunków Komisji Europejskiej do końca 2020 r. w obrocie znajdzie się około 183 mln opakowań sfałszowanych leków.

Zdaniem WHO globalny rynek fałszowanych leków ma wartość 200 mld dolarów rocznie. W skali całej Europy na sfałszowane produkty lecznicze wydaje się około 850 mln euro rocznie, a wielkość polskiego rynku tych produktów została oceniona przez Komisję Europejską na poziomie 62 mln euro.

Podrobionymi farmaceutykami obraca się poza legalnym nurtem aptecznym i sklepowym, najczęściej za pośrednictwem internetu.

Adwokat Paulina Kieszkowska-Knapik uważa, że praprzyczyną eksportu na rynku farmaceutycznym jest konstrukcja cen i marż na leki refundowane. – Nie bez znaczenia jest również niestosowanie wobec hurtowników marży urzędowej na eksport – mówi „Rzeczpospolitej" adwokatka.

Na polskim rynku działa ponad 390 sieci aptecznych posiadających pięć i więcej aptek. To 38 proc. wszystkich placówek na rynku. Tylko 16 sieci składa się z więcej niż 50 aptek w całym kraju, w tym cztery mają ponad 100 placówek. W Polsce funkcjonuje 539 hurtowni (stan na luty 2018 r.), z czego dziesięć największych skupia blisko 90 proc. obrotów całego rynku.

Instytut Wymiaru Sprawiedliwości opublikował właśnie raport pod hasłem: Zjawiska patologii na rynku farmaceutycznym. Dane nie napawają optymizmem.

Jak wynika z raportu, ustawa refundacyjna była największą i najbardziej kompleksową zmianą prawną dotyczącą rynku leków w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Wprowadziła wiele innowacji, w tym sztywne urzędowe ceny zbytu leków.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara