Duda skierował reformę Kodeksu karnego do Trybunału Konstytucyjnego

W piątek prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej obszernej nowelizacji prawa karnego.

Aktualizacja: 29.06.2019 00:33 Publikacja: 28.06.2019 18:38

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

- Decyzja o skierowaniu ustawy do Trybunału Konstytucyjnego uzasadniona jest przede wszystkim analizą przebiegu procedury ustawodawczej - napisano na oficjalnej stronie Prezydenta. Dalej wskazano, że "tryb postępowania z przedmiotową ustawą wzbudza poważne zastrzeżenia, co do dochowania konstytucyjnych standardów procesu legislacyjnego". - Bezpieczeństwo prawne obywatela – szczególnie w tak ważnej materii, jaką jest prawo karne – wymaga, by każdy akt normatywny, w szczególności rangi kodeksowej, został przyjęty zgodnie z procedurą przewidzianą w Konstytucji - podkreślono.

Wątpliwości głowy państwa wzbudza także uchwalone brzmienie art. 115 § 19 k.k. definiujące pojęcie „osoby pełniącej funkcję publiczną”. - Z perspektywy zasady równości, należy poddać przepis ten kontroli w zakresie, w jakim różnicuje sytuację prawną osób zajmujących stanowiska określone w zdaniu wstępnym art. 115 § 4 pkt 4 w zależności od tego, czy pełnią swoje funkcje w spółce handlowej, w której udział Skarbu Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub państwowej osoby prawnej przekracza łącznie albo w odniesieniu do każdego z tych podmiotów 50% kapitału zakładowego lub 50% liczby akcji. Z perspektywy zasady określoności prawa karnego zasadne jest też zbadanie pojęcia „organizacja krajowa” - argumentuje prezydent.

- Uwadze nie może umknąć to, że przepisy karne, ze względu na swój charakter represyjny, mają w systemie źródeł prawa pozycję o tyle wyjątkową, że w stosunku do nich wywodzi się szczególnie wysokie wymagania. Wynika to przede wszystkim z funkcji gwarancyjnej prawa karnego i powiązanej z nim zasady nullum crimen sine lege (nie ma przestępstwa bez ustawy) - podkreślono w komunikacie na stronie prezydent.pl.

Jednocześnie w komunikacie zaznaczono, że ustawa stanowi obszerną nowelizację wprowadzającą istotne zmiany w zakresie polityki karnej, i w tym zakresie nie budzi wątpliwości prezydenta, ponieważ "zrozumiałe jest dążenie ustawodawcy do stanowienia prawa karnego odpowiadającego wymogom sprawiedliwości".

Oświadczenie wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego

Skierowanie przez Prezydenta ustawy Kodeks karny do kontroli prewencyjnej Trybunału Konstytucyjnego jest Jego konstytucyjnym uprawnieniem.

Kontrola prewencyjna ustaw jest prerogatywą, z której korzystali niejednokrotnie prezydenci. Ta decyzja, co oczywiste, nie przesądza kierunku orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.

Z satysfakcją odbieramy fakt, że Prezydent nie miał zastrzeżeń co do treści projektu kodeksu karnego zaostrzającego kary za najpoważniejsze przestępstwa, m.in. przeciwko życiu i zdrowiu, czy przestępstwa pedofilskie. Decyzja odnosi się wyłącznie do spraw proceduralnych. Przypominam, że za procedowanie ustaw w parlamencie odpowiadają wyłącznie marszałkowie Sejmu i Senatu oraz służby prawne ich Kancelarii, a nie rząd czy Ministerstwo Sprawiedliwości.

Dlatego z zaufaniem podchodzimy do ich decyzji o przyjętym trybie procedowania projektu Kodeksu karnego, ponieważ mają oni w tym zakresie największe doświadczenie i kompetencje. Ze spokojem będziemy czekać na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.

Projekt w trzy dni

Przypomnijmy, iż obszerny projekt nowelizacji przeszedł przez rząd i Sejm w zaledwie trzy dni. Tuż po emisji głośnego filmu braci Sekielskich „Tylko nie mów nikomu" politycy wszystkich partii rozpoczęli festiwal propozycji zaostrzania kar za pedofilię. Ministerstwo Sprawiedliwości wyciągnęło z Rządowego Centrum Legislacji projekt noweli, który leżał tam od tygodni i, po niewielkich korektach, wysłało go na posiedzenie Rady Ministrów. Dzień później był już w Sejmie, dwa dni później został, po pełnej emocji debacie, uchwalony.

Było to możliwe na podstawie decyzji marszałka Sejmu o procedowaniu nowelizacji Kodeksu karnego w trybie nieregulaminowym, jak ustawa zwykła. Zgodnie z regulaminem do ustawy zmieniającej kodeks stosowane są szczególne zasady wynikające z rozdz. 4 Regulaminu Sejmu RP: pierwsze czytanie projektu zmian kodeksu może się odbyć nie wcześniej niż czternastego dnia od doręczenia posłom druku projektu. W tym przypadku nastąpiło dzień po dostarczeniu projektu.

O odmowę podpisania nowelizacji zwrócił się do Prezydenta RP Rzecznik Praw Obywatelskich oraz grupa 158 specjalistów prawa karnego i konstytucyjnego. Tryb procedowania nad nowelizacją skrytykował także przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Leszek Mazur.

Czytaj też:

Ziobro górą w wojnie 14-letniej - komentuje Tomasz Pietryga

RPO zwraca się do Prezydenta o weto do ustawy zaostrzającej prawo karne

Prawnicy piszą do prezydenta. Chcą weta ws. kodeksu karnego

Senatorowie ratują kodeks karny poprawkami

Co uchwalił Sejm?

- Zgwałcenie dziecka nie będzie podlegać przedawnieniu

Dziś zbrodnia zgwałcenia dziecka poniżej lat 15 przedawnia się na ogólnych zasadach, czyli po upływie 20 lat od czasu jej popełnienia, a jeżeli w tym czasie wszczęto postępowanie – po upływie lat 30. Jak wskazuje praktyka wymiaru sprawiedliwości, w wielu przypadkach, zwłaszcza tam, gdzie do pokrzywdzenia małoletniego doszło w bardzo młodym wieku, czas ten i tak okazuje się niewystarczający do pociągnięcia sprawcy do odpowiedzialności karnej. Najczęściej związane jest to z długotrwałą traumą ofiar tego rodzaju przestępczości, które decyzję o ujawnieniu przestępstwa organom procesowym podejmują po wielu latach od popełnienia przestępstwa.

- Zaostrzenie kar za pedofilię

Dziś za zgwałcenie dziecka grozi kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności, a jeżeli sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem – od 5 do 15 lat. Projekt radykalnie podwyższa tę karę. Gwałcicielowi dziecka grozić będzie od 5 do 30 lat więzienia. A jeśli następstwem gwałtu będzie śmierć dziecka – kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Zostają też podwyższone kary za seksualne wykorzystanie dzieci. Dziś wynoszą od 2 do 12 lat więzienia. Zgodnie z projektem – od 2 do 15 lat.

Projekt dodatkowo wprowadza szczególną podstawę zaostrzenia odpowiedzialności wobec sprawcy za przestępstwo seksualnego wykorzystania dziecka, gdy pozostaje ono pod pieczą sprawcy. W takiej sytuacji sąd będzie miał obowiązek orzec karę pozbawienia wolności, przewidzianą za dany rodzaj przestępstwa, w wysokości nie mniejszej niż dolna granica kary zwiększona o połowę.

- Zawód sprawcy w rejestrze pedofilów

Poszerzony zostanie zakres informacji ujawnianych w tzw. rejestrze pedofilów. Projekt przewiduje uzupełnienie rejestru sprawców przestępstw na tle seksualnym o zawód wyuczony i wykonywany przez sprawcę w momencie popełnienia przestępstwa. Usprawni to pracę organów ścigania, wzbogacając zakres danych służących do profilowania (typowania) sprawców przestępstw na tle seksualnym. Zwiększy to również skuteczność działań mających na celu zapobieganie i wykrywanie tej kategorii przestępstw. Uzupełnienie rejestru o zawód, w powiązaniu z dostępem do policyjnej mapy zagrożeń przestępstwami na tle seksualnym, przyczyni się również do tego, by wszyscy rodzice mogli z większym spokojem myśleć o bezpieczeństwie swoich dzieci.

- Elastyczny wymiar kar

Zmiany dadzą sądom możliwość orzekania zgodnie z poczuciem sprawiedliwości i współmiernie do ciężaru winy. Obecnie sędziowie dysponują ograniczonym zakresem kar za najpoważniejsze przestępstwa. Możliwe jest orzekanie kar od miesiąca do 15 lat pozbawienia wolności, osobną karą 25 lat więzienia i dożywotnim pozbawieniem wolności. Nie mogą więc wymierzyć np. kary 18 czy 27 lat więzienia, nawet gdyby była ona odpowiednia.

W praktyce często decydują się na niższe wyroki – np. 15 zamiast 25 lat więzienia – ze względu na obawę, że wyższą karę podważy sąd odwoławczy. Przestępcy zaś wychodzą na wolność jeszcze wcześniej w ramach warunkowego zwolnienia. Odbyta w rzeczywistości kara nie spełnia więc swojej roli – ani wychowawczej, ani odstraszającej, ani nie pozwala na wystarczająco długo odizolować niebezpiecznego przestępcy od społeczeństwa.

Zmiany zakładają likwidację osobnej kary 25 lat więzienia i wprowadzenie elastycznego wymiaru kar: od miesiąca, ale do 30 lat pozbawienia wolności oraz dożywocia.

- Dożywotnie pozbawienie wolności bez prawa do warunkowego zwolnienia

Nowela wprowadza karę dożywotniego pozbawienia wolności bez możliwości warunkowego zwolnienia. Ma być ona orzekana wobec sprawców, którzy są trwale niebezpieczni dla społeczeństwa.

Taką karę sądy będą musiały obligatoryjnie orzekać również wobec osób, które zostały w przeszłości skazane na dożywocie albo na 20 i więcej lat więzienia, a dopuściły się kolejnego przestępstwa, za które orzeczono wobec nich dożywocie. W tych przypadkach wyrok dożywocia ma mieć charakter bezwzględny – na zawsze pozbawiać możliwości ubiegania się o warunkowe zwolnienie.

Ponadto sądy mogłyby orzekać zakaz warunkowego zwolnienia przy skazaniu na dożywocie w wypadkach, gdy charakter i okoliczności czynu oraz właściwości osobiste sprawcy wskazują, iż jego pozostawanie na wolności spowoduje trwałe niebezpieczeństwo dla społeczeństwa.

Projekt wydłuża także do 35 lat okres, po którym skazani na „zwykłe", a nie bezwzględne dożywocie mogą ubiegać się o warunkowe zwolnienie. Dziś wynosi on 25 lat.

Wydłuży się również okres próby przy warunkowym zwolnieniu z kary dożywotniego pozbawienia wolności. Dziś ten okres wynosi 10 lat. Po zmianie kodeksu karnego okres próby dla skazanych będzie dożywotni. Zwiększy się ponadto okres przedawnienia karalności zabójstwa – z 30 do 40 lat.

Nowelizacja wprowadza też do kodeksu karnego nowe typy przestępstw za czyny, z których część w ogóle nie była dotąd karalna, mimo że była szkodliwa społecznie. To m.in.:

– przygotowanie do zabójstwa, za które ma grozić od 2 do 15 lat pozbawienia wolności;

– przyjęcie zlecenia zabójstwa – od 2 do 15 lat więzienia;

– uchylanie się od naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem – od 3 miesięcy do 5 lat więzienia (dziś grozi jedynie egzekucja komornicza);

– kradzież zuchwała, np. kieszonkowa lub gdy złodziej wyrywa torebkę na ulicy – od 6 miesięcy do 8 lat więzienia bez względu na wartość skradzionej rzeczy.

- Kradzież karty płatniczej

Zmiany rozwiązują też prawne problemy związane z karaniem osób, które dokonują transakcji cudzą kartą płatniczą albo dokonują internetowych przelewów z konta innej osoby bez zgody jego właściciela.

Tego typu czyny były dotąd karane jako kradzież, ale sądy miały trudności z określeniem, czy jest to zwykła kradzież, za którą grozi od 3 do 5 lat więzienia, czy też kradzież z włamaniem, karana od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

W myśl zmian za tego rodzaju przestępstwo ma grozić kara jak za kradzież z włamaniem, czyli od roku do 10 lat więzienia.

- Walka z aferami gospodarczymi

Zgodnie z nowelą przyjęcie korzyści majątkowej powyżej miliona złotych będzie zagrożone karą od 3 do 20 lat pozbawienia wolności. Obecnie za przyjęcie łapówki powyżej 200 tys. zł grozi od 2 do 12 lat więzienia.

W przypadku fałszerstw faktur VAT na wielką skalę, a więc powyżej 5 mln zł, prawo ma być surowe. Pozwoli orzekać kary w przedziale od 5 do 25 lat więzienia. Dziś jest mało elastyczne. Zakłada kary od 5 do 15 oraz 25 lat więzienia. Zreformowany kodeks karny ma też skuteczniej chronić publiczny majątek i fundusze. Precyzyjne przepisy ułatwią walkę z ustawianiem przetargów, gdy są w nie choćby częściowo zaangażowane publiczne pieniądze – rządowe, samorządowe albo z Unii Europejskiej. W budzących wątpliwości sprawach prokuratura będzie mogła podejmować działania z urzędu, a nie czekać na złożenie zawiadomienia. Będzie to możliwe na każdym etapie przetargów – zarówno gdy są przygotowywane, jak i wtedy, gdy już trwają albo zostają przeprowadzone.

- Decyzja o skierowaniu ustawy do Trybunału Konstytucyjnego uzasadniona jest przede wszystkim analizą przebiegu procedury ustawodawczej - napisano na oficjalnej stronie Prezydenta. Dalej wskazano, że "tryb postępowania z przedmiotową ustawą wzbudza poważne zastrzeżenia, co do dochowania konstytucyjnych standardów procesu legislacyjnego". - Bezpieczeństwo prawne obywatela – szczególnie w tak ważnej materii, jaką jest prawo karne – wymaga, by każdy akt normatywny, w szczególności rangi kodeksowej, został przyjęty zgodnie z procedurą przewidzianą w Konstytucji - podkreślono.

Pozostało 96% artykułu
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP