Przed orzeczeniem TK: Co Krystyna Pawłowicz mówiła o Unii Europejskiej?

W środę Trybunał Konstytucyjny rozpozna pytanie prawne Izby Dyscyplinarnej, czy ma ona respektować tymczasowy zakaz TSUE prowadzenia dyscyplinarek sędziowskich. TK ma orzekać w składzie pięcioosobowym pod kierunkiem Krystyny Pawłowicz.

Aktualizacja: 28.04.2021 09:01 Publikacja: 28.04.2021 08:32

Krystyna Pawłowicz

Krystyna Pawłowicz

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Rzecznik Praw Obywatelskich wnioskował o to, by Krystyna Pawłowicz, a także sędzia Stanisław Piotrowicz zostali wyłączeni ze składu orzekającego w tej sprawie.

Trybunał Konstytucyjny odmówił jednak wyłączenia wskazanych sędziów, którzy w przeszłości byli aktywnymi politykami i parlamentarzystami PiS.

Pawłowicz, jako posłanka PiS, wielokrotnie wypowiadała się krytycznie pod adresem Unii Europejskiej, co budzi obawy części prawników oraz polityków opozycji o to, czy orzekając dziś będzie potrafiła zachować bezstronność.

Najgłośniejszą wypowiedzią Pawłowicz na temat UE było nazwanie flagi Unii Europejskiej "szmatą"

- Unia Europejska jest dla mnie szmatą. SZ-M-A-T-Ą - mówiła pytana o swój stosunek do UE w 2013 roku w rozmowie z Sławomirem Jastrzębowskim (wówczas "Super Express). - Naprawdę jest szmatą. To nie jest flaga żadnego państwa - podkreślała.

- Po drugie symbolizuje twór (...), którego celem jest likwidacja państw narodowych i suwerenności Polski - kontynuowała.

- Jest to szmata dla mnie, bo kojarzy mi się z czymś bardzo złym - mówiła.

Z kolei w rozmowie z "Rzeczpospolitą" z 2013 roku Pawłowicz mówiła, że "jest z gruntu przeciwna Unii Europejskiej". - Czekam i modlę się, żeby to się po prostu samo rozwaliło - dodała.

- 1 grudnia 2009 r. wszedł w życie traktat lizboński, którego postanowienia są kolejnym krokiem w kierunku tworzenia jednolitego państwa europejskiego. To następny etap osłabiania reguł demokracji nie tylko w Polsce, ale we wszystkich państwach Unii. Politycy europejscy „przepchnęli” ten dokument dzięki sztuczkom i wywieraniu presji, z pominięciem woli społeczeństw państw członkowskich, zwłaszcza wyrażonej w demokratycznych procedurach referendów - mówiła z kolei Pawłowicz w 2009 roku w rozmowie z "Naszym Dziennikiem".

- Jak wielokrotnie można było się przekonać, np. interesy i cele Polski i UE często są ze sobą sprzeczne, a w konsekwencji polskie interesy nie są brane pod uwagę - mówiła z kolei w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" w 2011 roku.

Z kolei w 2017 roku Pawłowicz pisała na Facebooku, że "nastały w Europie czasy: bezczelnych zdrajców, 'niemieckich szmat', V kolumn, totalistów, skorumpowanych alkoholików, lewaków i faszystowskich bojówek, zbłąkanych kosmopolitów bez ojczyzn, matek i ojców, wyznawców „kulturowej płci”, erotomanów, seksualnych patologii i politycznej poprawności, zabójców dzieci i rodziców, zniewieściałych facetów w rurkach i różowych baletkach, adoptujących pszczoły, drzewa i małpy, politycznych szantażystów i islamu, wielbicieli kóz, satanistów, bogobójców i ćpunów, genderowego terroru, politycznych bejsbolistów, kłamców, polityków bez właściwości i zdolności honorowej… Zbrodnia na naszej Europie. Katolicka Polska trwa (...)".

Rzecznik Praw Obywatelskich wnioskował o to, by Krystyna Pawłowicz, a także sędzia Stanisław Piotrowicz zostali wyłączeni ze składu orzekającego w tej sprawie.

Trybunał Konstytucyjny odmówił jednak wyłączenia wskazanych sędziów, którzy w przeszłości byli aktywnymi politykami i parlamentarzystami PiS.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Minister wskaże kierunki polityki zagranicznej
Polityka
Wybory do PE. Borys Budka tłumaczy, dlaczego startuje
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Polityka
Kolejny minister idzie do PE? "Powiedziałem, że przyjmę takie zadanie"
Polityka
Dariusz Joński o Mariuszu Kamińskim: Nie żałuję pytania o to, czy był trzeźwy