Nagrodę dla aktorki drugoplanowej na gali "Orły 2016" wręczał Maciej Stuhr. Aktor przed ogłoszeniem werdyktu rozbawił zgromadzoną na sali publiczność.
"Przyszedłem dziś do państwa, żeby ogłosić najlepszą aktorkę drugiego sortu" - powiedział Stuhr, odnosząc się do kategorii aktorka drugoplanowa.
"Aktorzy drugiego planu to nie jest jakaś armia artystów wyklętych... przeklętych. Aktor drugiego planu to nie jest ktoś, kto gdzieś tam w tle się wałęsa... pałęta. Aktor i aktorka drugiego planu to jest ktoś, na czym stoi film, jak na oponie... opoce. No, przepraszam, bo miało być poważnie, a Państwo mają tu polew" - mówił Stuhr podczas gali.
Występ aktora jest szeroko komentowany. Jedni twierdzą, że przemówienie Stuhra było zabawne, zdaniem innych aktor nie powinien żartować w ten sposób. Swój głow w tej sprawie zabrała posłanka PiS Krystyna Pawłowicz.
"Panie Maciusiu STUHR, Żołnierze Wyklęci już nie żyją.Zakatowani. W 2010 r. zginęli wszyscy pasażerowie tupolewa.Też Prezydent Kaczyński.
Prezydent Andrzej Duda szczęśliwie, mimo "oponki" - ocalał. Śmieszne,co? A jak tam ze zdrowiem Tatusia Szanownego Pana Aktora?
Proszę też coś zabawnego wymyślić......Te Pana koleżanki,aktorki też się na pewno pośmieją. Pani Anna Dymna też się śmiała..... Śmieszne było,co? Bo śmierć Polaków jest śmieszna,nie? No,Pani Anno...?" - napisała Pawłowicz na Facebooku.