Reklama

Problemy kierowców przez bałagan w Centralnej Ewidencji Kierowców i lokalnych bazach

Centralna Ewidencja Kierowców i lokalne bazy zawierają różne informacje o posiadaczach prawa jazdy. A to oznacza kłopoty dla kierowcy i urzędu. W czasie kontroli z nieścisłościami musi się zmierzyć także drogówka.

Aktualizacja: 13.01.2021 06:21 Publikacja: 12.01.2021 18:57

Problemy kierowców przez bałagan w Centralnej Ewidencji Kierowców i lokalnych bazach

Foto: Fot. AdobeStock

Od 5 grudnia 2020 r. do dziś takich nieprawidłowości wyszło na jaw około 6 tys. Trwa ich wyjaśnianie.

Pod koniec zeszłego roku weszła w życie zmiana, która pozwala kierowcom na jazdę bez prawa jazdy przy sobie. Warunek jest jeden: kierowca ma uprawnienia, ale nie wziął potwierdzającego ten fakt dokumentu. Zanim zmiana weszła w życie, Związek Powiatów Polskich apelował do premiera o wstrzymanie noweli. Powodem miały być rozbieżności w informacjach z Centralnej Ewidencji Kierowców i lokalnych baz o poszczególnych kierowcach. A konsekwencje takich rozbieżności mogą być duże. Pierwsze dla kierowców. Zatrzymani bez dokumentu po sprawdzeniu przez policję w CEK błędnych danych mogą mieć odholowane auto na specjalny parking.

Czytaj także:

Jazda bez prawa jazdy? Związek Powiatów do premiera: nie tak szybko

Wszystko dlatego, że nie stworzono i nie wdrożono, jak twierdzi ZPP, planowanej od lat Centralnej Ewidencji Kierowców 2.0. W konsekwencji usługa jest wdrażana w ramach CEK 1.0. A tę charakteryzują rozbieżności między zawartością bazy centralnej (CEK 1.0) a bazami lokalnymi będącymi w dyspozycji poszczególnych powiatów i miast na prawach powiatu. Pewniejsza informacja znajduje się w bazach lokalnych, a nie w centralnej ewidencji. Może to, jak twierdzi ZPP, dotyczyć szacunkowo znacznie ponad 100 tys. osób.

Reklama
Reklama

A w CEK widnieją dziś dane ok. 22 mln obywateli.

Co pokazały pierwsze tygodnie po wprowadzeniu „ułatwień" dla kierowców?

– Odnotowaliśmy kilka tysięcy takich niezgodności – mówi „Rzeczpospolitej" Grzegorz Kubalski ze Związku Powiatów Polskich.

Ile konkretnie?

– Pięć do sześciu tysięcy – podaje Kubalski. I wyjaśnia, że dość duży rozdźwięk w informacjach jest widoczny na poziomie Centralnej Ewidencji Kierowców i PWPW.

– Około jednej czwartej wszystkich niezgodności CEK dotyczy informacji o zatrzymaniu dokumentu, a w bazach lokalnych takiej informacji brakuje. Jesteśmy teraz na etapie wyjaśniania, co jest przyczyną tych rozbieżności.

Reklama
Reklama

Drugi problem dotyczy niepełnych informacji. Chodzi o informację, z której wynika, że kierowcy zatrzymano prawo jazdy kategorii B (na samochód osobowy), a brakuje informacji o pozostałych kategoriach praw jazdy, jeśli kierowca takie posiada.

Robert Opas z Komendy Głównej Policji ocenia, że na razie na drogach nie dochodziło do przykrych dla kierowców sytuacji.

– Jeśli pojawiają się rozbieżności, staramy się je wyjaśnić – mówi „Rz".

Policja wypełnia też wniosek do operatora systemu, by ten zmienił informacje lub je uzupełnił.

Kolejny problem dotyczy wydziałów komunikacji, które okólnikiem zostały zobowiązane do porządkowania bazy. A kiedy okaże się, że system lokalny Kierowca i CEK mają różne informacje, wydziały komunikacji będą musiały najpierw je wyjaśnić, a potem nanieść poprawki. Wydziały jednak nie mają szans zająć się tym teraz. Powód? Mają pilniejsze sprawy do załatwienia.

Otóż od 1 stycznia 2021 r. każdy kierowca, który zbył lub nabył używany pojazd, musi to szybko zgłosić w wydziale komunikacji pod groźbą kary – od 200 zł do 1 tys. zł.

Reklama
Reklama

Przepis zobowiązujący do poinformowania wydziału komunikacji wszedł w życie w styczniu 2020 r. W kwietniu, już po wybuchu pandemii, wydłużono ten czas do 180 dni. Teraz wrócono do daty pierwotnej – 30 dni.

– Nie rozumiemy tej zmiany. Pandemia się nie skończyła, urzędy pracują w ograniczonym zakresie, a obowiązki dla obywateli wróciły jak gdyby nigdy nic – usłyszeliśmy w urzędzie na warszawskich Bielanach.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama