Spore różnice w mobilności widać także pod względem rodzaju wykonywanej pracy. W takich grupach jak robotnik niewykwalifikowany, kasjer/sprzedawca/pracownik obsługi klienta, pracownicy administracji od 30 do 35 proc. badanych znalazło nowego pracodawcę w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Za to wśród top menedżerów – tylko 10 proc. Takie wyniki wskazywać mogą, że ostatnio polscy pracownicy na dość masową skalę odważyli się szukać nowego, bardziej satysfakcjonującego zatrudnienia.
Co ciekawe, głównym powodem zmiany pracy jest obecnie chęć rozwoju zawodowego, a poziom wynagrodzeń zszedł wyraźnie na drugi plan. Tymczasem jeszcze dwa kwartały wcześniej te przyczyny były równorzędne. – Wyraźny spadek znaczenia poziomu pensji jako powodu zmiany pracy może być sygnałem wyhamowania zabiegania przez pracodawców o pracowników wyłącznie za pomocą argumentu finansowego – komentuje Monika Hryniszyn, dyrektor personalna i członek zarządu Randstad Polska. – W niektórych regionach i sektorach firmy nie mogą sobie pozwolić na dalsze podwyżki. Gdy różnice w wynagrodzeniu pomiędzy pracodawcami nie są już tak konkurencyjne, zaczynają przeważać inne czynniki: przede wszystkim perspektywy rozwoju zawodowego – wyjaśnia.
Wysoki poziom rotacji wskazuje, że mimo sygnałów zbliżającego się osłabienia koniunktury Polacy czują się na rynku pracy dosyć bezpiecznie. Potwierdzają to odpowiedzi na pytanie o obawy związane z utratą pracy. Obecnie aż 64 proc. badanych uważa, że ryzyka zwolnienia w ogóle nie ma lub jest ono bardzo małe, a 25 proc., że jest duże lub umiarkowane. Najbardziej pewnie czują się specjaliści i kadra zarządzająca, osoby z wyższym wykształceniem i pracownicy w wieku od 30 do 39 lat. Największe obawy mają kierowcy oraz sprzedawcy/kasjerzy/pracownicy obsługi klienta.
Spore różnice widać, gdy analizie poddamy rodzaj umowy o pracę. Te osoby, które mają umowę na czas nieokreślony, odczuwają najmniej obaw, te z umową na czas określony lub umowę zlecenia czy o dzieło – największe.
Rośnie satysfakcja z wykonywanej pracy – 79 proc. badanych pracowników jest z niej zadowolonych – to rekord w historii badań Randstad i wzrost o 7 punktów procentowych (p.p.) w porównaniu z ostatnim kwartałem 2018 roku i o 6 p.p. rok do roku.
Satysfakcja z pracy spada razem z wiekiem – z 80 proc. wśród najmłodszych pracowników do 73 proc. wśród najstarszych, a rośnie im pracownik jest lepiej wykształcony. Przedstawiciele kadry zarządzającej wysokiego i średniego szczebla, specjaliści oraz samozatrudnieni deklarują największą satysfakcję zawodową, najniższą natomiast robotnicy niewykwalifikowani oraz mistrzowie i brygadziści (64 proc.).