Janukowycz junior walczy

Syn zbiegłego do Rosji byłego prezydenta kraju twierdzi, że nie zawierał układu z Kremlem.

Publikacja: 06.08.2018 19:05

Janukowycz junior walczy

Foto: Adobe Stock

Mieszkający obecnie w Rosji Aleksandr Janukowycz, który wraz z ojcem Wiktorem uciekł z kraju w marcu 2014 r., procesuje się w kijowskim sądzie rejonowym z Ilią Ponomariowem – jedynym deputowanym rosyjskiego parlamentu, który głosował przeciwko aneksji Krymu. W 2015 r. uciekł do Kijowa i jest jednym z kluczowych świadków w procesie Wiktora Janukowycza oskarżanego przez państwo ukraińskie m.in. o zdradę państwową.

W lutym były rosyjski deputowany zeznał, że to Janukowycz junior prowadził negocjacje z Rosją w sprawie papierów wartościowych ukraińskiego rządu, w które Rosja w grudniu 2013 roku zainwestowała 15 mld dolarów. Po tych negocjacjach ówczesny prezydent Wiktor Janukowycz miał zrezygnować z podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, co doprowadziło do wybuchu protestów na kijowskim Majdanie. Według Ponomariowa wtedy za pomyślnie przeprowadzoną transakcję z papierami wartościowymi syn byłego prezydenta osobiście miał dostać od rosyjskiego rządu 1 mld dolarów.

Aleksandr Janukowycz twierdzi, że zeznania te „uderzają w jego reputację i dobre imię". W kijowskim sądzie chce udowodnić, że nie prowadził negocjacji z Kremlem i nie brał żadnych pieniędzy. Proces rozpoczął się w poniedziałek, lecz on osobiście nie stawi się w sądzie. W ojczyźnie jest ścigany listem gończym i oskarżany m.in. o fałszowanie dokumentów.

To starszy syn byłego prezydenta Ukrainy. Młodszy, Wiktor, zginął w 2015 r. na zamarzniętym jeziorze Bajkał, gdy pod kierowanym przez niego samochodem załamał się lód.

– Aleksandr Janukowycz przed rewolucją na Majdanie w 2014 roku miał ogromny wpływ na sytuację polityczną w kraju. Można powiedzieć, że rządził rządem i był drugą najważniejszą osobą w kraju po swoim ojcu. Mimo to nie on zdecydował o rezygnacji z umowy stowarzyszeniowej z UE. Jego opinia tu nie grała roli, o wszystkim zdecydował Władimir Putin, który wywierał presję w tej sprawie bezpośrednio na Wiktora Janukowycza – mówi „Rzeczpospolitej" Wołodymyr Fesenko, znany ukraiński politolog.

To już nie pierwszy proces, który syn zbiegłego prezydenta wytacza w Kijowie. Poprzedni przegrał pod koniec czerwca z Narodowym Bankiem Ukrainy. Chodziło o likwidację należącego do niego Wszechukraińskiego Banku Rozwoju, który stracił licencję po rewolucji na Majdanie. Za rządów Wiktora Janukowycza bank jego syna pomnożył dochody kilkanaście razy. Ukraińskie media informowały, że był właścicielem kilku innych firm, m.in. związanych z branżą paliwową. W 2013 roku lokalne czasopismo „Korespondent" oszacowało majątek Aleksandra Janukowycza na pół miliarda dolarów.

– Zaczął się wzbogacać jeszcze w 2002 r., gdy prezydent Leonid Kuczma powołał jego ojca na stanowisko premiera. Najwięcej zarobił jednak podczas prezydentury Janukowycza. Stał na czele tzw. grupy reformatorów, młodych biznesmenów, którzy tak mocno się rozkręcili, że zaczęli wkraczać w branże od lat należące do ukraińskich oligarchów – mówi „Rzeczpospolitej" ukraiński ekonomista Ołeksandr Ochrimenko. – Janukowycz junior był wręcz zainteresowany umową stowarzyszeniową z UE, ponieważ miał ogromne plany odnośnie do legalizacji swoich dochodów na Zachodzie – dodaje.

Ukraińscy analitycy twierdzą, że to m.in. przez działania syna Wiktor Janukowycz stracił poparcie najbogatszych Ukraińców, w tym miliardera Rinata Achmetowa. – Mogli stanąć w jego obronie podczas Majdanu, ale tego nie zrobili – mówi Fesenko.

—Rusłan Szoszyn

Mieszkający obecnie w Rosji Aleksandr Janukowycz, który wraz z ojcem Wiktorem uciekł z kraju w marcu 2014 r., procesuje się w kijowskim sądzie rejonowym z Ilią Ponomariowem – jedynym deputowanym rosyjskiego parlamentu, który głosował przeciwko aneksji Krymu. W 2015 r. uciekł do Kijowa i jest jednym z kluczowych świadków w procesie Wiktora Janukowycza oskarżanego przez państwo ukraińskie m.in. o zdradę państwową.

W lutym były rosyjski deputowany zeznał, że to Janukowycz junior prowadził negocjacje z Rosją w sprawie papierów wartościowych ukraińskiego rządu, w które Rosja w grudniu 2013 roku zainwestowała 15 mld dolarów. Po tych negocjacjach ówczesny prezydent Wiktor Janukowycz miał zrezygnować z podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, co doprowadziło do wybuchu protestów na kijowskim Majdanie. Według Ponomariowa wtedy za pomyślnie przeprowadzoną transakcję z papierami wartościowymi syn byłego prezydenta osobiście miał dostać od rosyjskiego rządu 1 mld dolarów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne