Reklama
Rozwiń
Reklama

Haiti: chaos po zabójstwie prezydenta

Na Haiti pogłębia się chaos i kryzys polityczny po zabójstwie prezydenta Jovenela Moise.

Aktualizacja: 09.07.2021 06:14 Publikacja: 08.07.2021 19:01

Prezydent Jovenel Moise został zamordowany w swoim domu, życie jego żony Martine ratują w szpitalu n

Prezydent Jovenel Moise został zamordowany w swoim domu, życie jego żony Martine ratują w szpitalu na Miami

Foto: AFP

Prezydent został zamordowany w swoim domu w Port-au-Prince, o 1 w nocy z wtorku na środę. Policja zabiła czterech napastników, a schwytała dwóch. Reszta w czwartek rano nadal była na wolności. Nie wiadomo, kto stał za zabójstwem i jak udało się napastnikom przebić przez gęstą ochronę prezydenta.

– Dokonali tego dobrze wyszkoleni profesjonaliści, zabójcy, komandosi – powiedział ambasador Haiti w USA.

Podczas napadu na prezydenta poważnie ranna została też jego żona – Martine. Przy pomocy amerykańskiego Departamentu Stanu została wywieziona z kraju i przetransportowana do szpitala w Miami, gdzie bezpiecznie może przechodzić leczenie. – Potępiamy ten haniebny akt zabójstwa – powiedział amerykański prezydent Joe Biden i zobowiązał Stany Zjednoczone do pomocy.

11-milionowe Haiti należy do najbiedniejszych na zachodniej półkuli. Od lat wspierane jest pomocą finansową USA i społeczności międzynarodowej, szczególnie po trzęsieniu ziemi, które w 2010 r. zdewastowało ten niewielki kraj. Śmierć prezydenta Moise'ego pogłębiła obawy o dalsze losy Haiti, wycieńczonego, oprócz biedy, rosnącą przestępczością gangową, protestami, korupcją i nieudolnym zarządzaniem gospodarką. Kraj ma za sobą długą historię kryzysu politycznego podsycanego serią puczów w XX i XXI wieku, wspieranych przez siły zachodnie, które od dekad wywierają wpływ na to, co się dzieje w tym kraju.

Haiti, niegdyś kolonia francuska, to obecnie parlamentarna demokracja, ale bez funkcjonującego parlamentu. Jovenel Moise rządził dekretami, mógł sam zmieniać prawo, mianować premierów, bo tradycyjnie urząd prezydenta Haiti ma w ręku władzę wykonawczą. Moise ociągał się z odejściem z urzędu twierdząc, że jego kadencja jeszcze się nie skończyła. Przesuwał wybory, które miały się odbyć w tym roku, ale nie wiadomo było, kiedy i czy się odbędą. Miał poparcie Stanów Zjednoczonych oraz Organizacji Państw Amerykańskich, ale opozycji haitańskiej nie podobały się jego rządy zbliżone do autorytarnych. Tysiące Haitańczyków wyszło w lutym na ulice, domagając się jego ustąpienia, uważając, że skończyła się jego pięcioletnia kadencja.

Reklama
Reklama

Po śmierci Moise'ego nie jest jasne, kto ma sprawować władzę. Przewodniczący Sądu Najwyższego, który normalnie w takiej sytuacji miałby prawną możliwość ustanowienia porządku, zmarł w czerwcu na covid. W środę Claude Joseph, tymczasowy premier, przejął dowodzenie krajem, policją, wojskiem i wprowadził 15-dniowy stan wojenny. Eksperci konstytucyjni nie są pewni, czy ma on moc prawną i czy Joseph może pozostać u władzy. Tym bardziej że w tym tygodniu miał zostać zastąpiony przez nowego, szóstego w ciągu ostatnich czterech lat, premiera Ariela Henry'ego mianowanego przez prezydenta Moise'ego. Henry skrytykował Josepha za przejęcie władzy, wprowadzenie stanu wojennego i zaapelował o pokojowe przekazania rządów. – Nikt nie rozumie, co się dzieje na poziomie politycznym. Większość polityków i członków inteligencji jest bezsilna i czeka na dalszy ciąg wypadków – powiedziała w wywiadzie dla „New York Timesa" Lilas Desquiron, pisarka i minister kultury w latach 2001–2004.

Rada Bezpieczeństwa ONZ miała w czwartek zebrać się, by przedyskutować kryzys na Haiti. Wielu Haitańczyków jednak postrzega stacjonujące tam międzynarodowe siły pokojowe jako okupujące. Ich misją jest pilnowanie porządku i pomoc krajowi w wyjściu z politycznego zamętu. Ale stracili reputację po wybuchu epidemii cholery w 2010 roku. Przez złą higienę chorobę rozprzestrzenili zainfekowani członkowie korpusu pokojowego.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Polityka
Rap Janusza Korwin-Mikkego bez konsekwencji. Nie odpowie za „szatkowanie socjalistów”
Polityka
Sondaż: Czy Polska 2050 powinna otrzymać tekę wicepremiera? Polacy odpowiedzieli
Polityka
Wydział Konwojowy na posiedzeniu ws. Ziobry. Chodzi o natychmiastowe wykonanie decyzji sądu?
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Polityka
Donald Tusk: Część z 28 punktów Donalda Trumpa nie do zaakceptowania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama