Były kandydat na prezydenta tłumaczył w TVN24, że jednomandatowe okręgi wyborcze, za wprowadzeniem których się opowiada, umożliwiłyby każdemu obywatelowi realizację biernego prawa wyborczego (prawo do bycia wybieranym - red.).

Kukiz wyjaśnił, że obecnie obywatel, który chce zostać posłem musi "złożyć hołd" liderowi jednej z istniejących w Polsce partii politycznych, albo założyć własną partię i zarejestrować listy wyborcze w co najmniej połowie okręgów wyborczych w kraju. Tymczasem po wprowadzeniu JOW - jak przekonywał Kukiz - każdy obywatel mógłby starać się o miejsce w parlamencie bez oglądania się na ugrupowania polityczne.

Kukiz tłumaczył też, dlaczego nie ma programu politycznego. - Nie mam programu, mam strategię rozwiązywania problemów - wyjaśniał. Dodał, że programy polityczne współczesnych partii kojarzą mu się ze znanym z PRL-u hasłem "program partii - programem narodu". - To jest lep na wyborców. Tego rodzaju program napisałem 20 lat temu w piosence "Całuj mnie" - przekonywał były kandydat na prezydenta, który następnie zacytował fragment swojego utworu: "dam wam torby z darami, auto z alufelgami, portfel cały wypchany dolarami".

W I turze wyborów prezydenckich Paweł Kukiz zdobył 20,5 proc. głosów. Obecnie sondaże dają jego ugrupowaniu (które wciąż nie powstało) po kilkanaście procent poparcia.