"Jeszcze na nic nie mam siły, ale wczoraj cały dzień mogłem samodzielnie oddychać. Całkiem sam" - napisał Rosjanin.
Ciszył się, że nie był zmuszony do korzystania z żadnych urządzeń wspomagających oddychanie.
"Bardzo mi się to podobało. Niesamowity, niedoceniany przez wielu proces. Polecam" - napisał Nawalny.
Dziś "New York Times" podał, że Aleksiej Nawalny po wybudzeniu ze śpiączki, w rozmowie z niemieckim prokuratorem dotyczącej jego otrucia, stanowczo odmówił współpracy z rosyjskimi śledczymi.