"Odrażająca grupa terrorystyczna" spiskowała z CIA i wywiadem południowokoreańskim w celu przeprowadzenia "zamachu bombowego wymierzonego w przywódcę" Korei Północnej w czasie jednej z najbliższych parad wojskowych - czytamy w depeszy KCNA.

W spisek miał być zaangażowany m.in. obywatel Korei Północnej, który miał używać "substancji biochemicznych i radioaktywnych".

"Spisek został odkryty i zgnieciony" - czytamy w dalszej części depeszy.

Obywatel Korei Północnej, który miał przeprowadzić atak - jak pisze KCNA - otrzymywał pieniądze i broń od USA i Korei Południowej.

W ubiegłym roku południowokoreańscy politycy przyznali, że Seul "dysponuje planem precyzyjnego ataku kluczowej infrastruktury północnokoreańskiej i eliminacji wrogich przywódców".