Istnieje jeszcze jedna możliwość wykluczająca dwutygodniowe oczekiwanie. Można przedłożyć także wyniku testu, który nie jest starszy niż dwa dni - pisze Deutsche Welle.

Wykonanie testu jest możliwe w punktach pobrań zlokalizowanych na lotniskach. Istnieje także możliwość przeprowadzenia testu przy wjeździe pociągiem lub samochodem na teren Niemiec.

Czytaj także: Epidemia koronawirusa a wyjazdy na urlop

Niewykonanie testu może sporo kosztować. Grzywna przewidziana dla osób, które odmówią pobrania próbek i ich sprawdzenia pod kątem COVID-19 może wynieść nawet 25 tys. euro! Co ważne testy te są bezpłatne, a finansować mają je początkowo kasy chorych. - Na ten cel wykorzystana zostanie rezerwa płynności funduszu zdrowia, a fundusz otrzyma z tego względu wyższe dotacje federalne - donosi DW.

Czytaj więcej na Deutche Welle.