Skarbówka wychodzi naprzeciw podatnikom, którzy muszą sprzedać nieruchomość, by rozliczyć się z rodziną. Zgadza się, że kwota przeznaczona na spłatę stanowi koszt przy jej sprzedaży.

Takie rozstrzygnięcie otrzymał podatnik, który w 2017 r. nabył udział w nieruchomości jako jeden z siedmiu spadkobierców. Sąd wydał postanowienie, na mocy którego wnioskodawca stał się jedynym właścicielem majątku, z koniecznością spłaty pozostałych spadkobierców. By wywiązać się z tego obowiązku, w 2018 r. sprzedał działkę za 150 tys. zł. Po spłacie zostało mu tylko 10 tys. zł, które przeznaczył na własne cele mieszkaniowe. W zeznaniu PIT-39 za 2018 r. wykazał dochód ze sprzedaży jako zwolniony z podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT. Zapytał, czy kwota spłaty może być kosztem uzyskania przychodu.

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej zgodził się z takim stanowiskiem. Stwierdził, że skoro wnioskodawca sprzedał działkę przed upływem pięciu lat od nabycia, to cena sprzedaży stanowi dla niego źródło przychodu na podstawie art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. a) ustawy o PIT. Podatek wynosi 19 proc. dochodu, rozumianego jako różnica między przychodem a kosztami jego uzyskania. Ustalenie kosztów odbywa się zgodnie z art. 22 ust. 6c oraz 6d ustawy. W tym przypadku zastosowanie znajdą oba te przepisy, gdyż udziały w nieruchomości nabył zarówno odpłatnie (dział spadku), jak i nieodpłatnie (w spadku).

To oznacza, że można odliczyć spłatę. Spłata jest dla wnioskodawcy niejako ceną nabycia udziałów w nieruchomości, które należały do innych współwłaścicieli. Może być zatem uznana za koszt uzyskania przychodu z odpłatnego zbycia nieruchomości – uznał dyrektor KIS.

Nr interpretacji: 0113-KDIPT2.2-4011.533.2020.1.KK