Ulga rehabilitacyjna: Podatnik nie odliczy wydatku na suplementy w PIT

Kwoty wydane w aptekach na zwykłe specyfiki, takie jak wapno, nie dają prawa do ulgi rehabilitacyjnej, ponieważ nie są to leki.

Aktualizacja: 13.07.2016 19:23 Publikacja: 13.07.2016 17:40

Ulga rehabilitacyjna: Podatnik nie odliczy wydatku na suplementy w PIT

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Nie ma wątpliwości, że ulga rehabilitacyjna jest adresowana do konkretnej grupy osób, które zostały poszkodowane przez los. Jednak przy rozstrzyganiu, czy w konkretnym przypadku dany wydatek podlega odliczeniu, względy słusznościowe nie mają już znaczenia. Ważne jest to, co wynika z przepisów regulujących zasady korzystania z ulgi. Potwierdza to środowy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Auto i suplementy

Spór w sprawie dotyczył odliczenia ulgi rehabilitacyjnej w rozliczeniu rocznym za 2011 r. Podatniczka w sumie odliczyła ponad 5 tys. zł, co spowodowało powstanie nadpłaty podatku. Fiskus początkowo oddał jej 931 zł. Ale potem przyjrzał się jej PIT i ostatecznie zakwestionował prawo do odliczenia części wydatków. Po wezwaniu do korekty zeznania podatniczka oświadczyła, że nie będzie jej składać, gdyż wydatki te są jej niezbędne do zachowania czynności życiowych.

Ostatecznie fiskus wydał decyzję ustalającą zobowiązanie, a między stronami powstał spór o odliczenie trzech kategorii wydatków. Jeśli chodzi o leki, to zdaniem fiskusa nie wszystkie dawały odliczenie. Chodziło o suplementy diety, które nie są powszechnie uznawane za leki. Jeśli chodzi o zabiegi protetyczne, to zdaniem urzędników w ogóle nie stanowią one zabiegów rehabilitacyjnych. Co do odliczenia wydatków na auto zgodzili się, że podatniczka jest osobą niepełnosprawną oraz posiada samochód mogący służyć do przewozu na zabiegi. Ale samo to nie wystarcza do wykazania, że faktycznie poniosła wydatki związane z dojazdem na niezbędną rehabilitację.

Sprawa trafiła na wokandę i Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie częściowo przyznał rację skarżącej. Zauważył, że w przypadku m.in. wydatków na auto, dla których ustawa o PIT przewiduje limit kwotowy odliczenia do 2280 zł, podatnik jest obowiązany na żądanie organu przedstawić dowody niezbędne do ustalenia prawa do odliczenia. W szczególności np. okazać dokument potwierdzający zlecenie i odbycie niezbędnych zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych. Zdaniem sądu nie oznacza to jednak, że w odniesieniu do trzech grup wydatków limitowanych kwotowo podatnik jest zobowiązany wykazywać dokładną kwotę wydatków.

WSA podzielił za to stanowisko fiskusa, że suplementy diety nie mogą być uznane za leki w rozumieniu prawa farmaceutycznego, a w konsekwencji wydatki poniesione na ich zakup nie podlegają odliczeniu.

Oświadczenie

Tego częściowo korzystnego dla podatniczki stanowiska nie udało się jednak obronić przed NSA. Uchylając wyrok WSA i oddalając skargę podatniczki, nie zgodził się, że w odniesieniu do wydatków na auto można mówić o ryczałcie. Co prawda jego zdaniem nie są konieczne formalne dowody ich poniesienia, ale muszą być dane pozwalające fiskusowi ocenić, w jakim zakresie dają one prawo do ulgi. Jak tłumaczył sędzia NSA Bogdan Lubiński, mogło to być np. oświadczenie podatniczki o wysokości poniesionych wydatków. Takiego jednak skarżąca nie złożyła.

Jeśli chodzi o leki, NSA nie zakwestionował stanowiska WSA i fiskusa, bo nie było ono zaskarżone. Podkreślił także, że jest sądem prawa, dlatego ewentualne względy słusznościowe w spornej sprawie nie mogły mieć znaczenia. Wyrok jest prawomocny.

Sygn. akt: II FSK 1837/14

Opinia:

Mirosław Siwiński, radca prawny, doradca podatkowy w Kancelarii Prof. W. Modzelewskiego

Z poglądem NSA na treść art. 26 ust 7a pkt 12 ustawy o PIT i zasady jego wykładni trzeba się zgodzić. Choć moim zdaniem nie jest to przepis jasny i oczywisty w zakresie pojęcia „leki" i tego, że mają one być przepisane. Lekarz specjalista może bowiem przepisać leki w rozumieniu prawa farmaceutycznego, ale też zalecić stosowanie paraleków. I choć ustawa o PIT nie odwołuje się tu wprost do innych przepisów – jak czyni to w wielu innych miejscach – to zwolnienia trzeba interpretować ściśle. Posłużenie się zatem dla pojęcia „leki" wykładnią systemową zewnętrzną uważam za uzasadnione. Tym bardziej że na tle UE w Polsce lista leków na receptę jest wyjątkowo długa, obejmuje nawet niektóre witaminy.

Nie ma wątpliwości, że ulga rehabilitacyjna jest adresowana do konkretnej grupy osób, które zostały poszkodowane przez los. Jednak przy rozstrzyganiu, czy w konkretnym przypadku dany wydatek podlega odliczeniu, względy słusznościowe nie mają już znaczenia. Ważne jest to, co wynika z przepisów regulujących zasady korzystania z ulgi. Potwierdza to środowy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Auto i suplementy

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona