Zmiany w ustawie o PIT, które od początku 2019 r. regulują handel kryptowalutami, nie pomogą w rozliczeniu za 2018 r. Na przygotowujących się do wypełnienia zeznania czyha wiele pułapek. Przepisy nie dają żadnych wskazówek.
Czytaj także: Bitcoiny: nie ma podatku przy zamianie na inną kryptowalutę
Przełomowy rok
– Rozliczenie za 2018 r. będzie trudne dla inwestorów, ponieważ „stare" przepisy nie regulują kwestii rozliczenia kryptowalut. Dodatkowo część z nich poniosła straty ze względu na niekorzystny kurs bitcoina. Nie rozliczą już tych strat w PIT za 2019 r., ponieważ wówczas nastąpi zmiana źródła przychodów – mówi Paweł Stańczyk, lider praktyki planowania podatkowego w Kancelarii Ożóg Tomczykowski. Poza tym – jak podkreśla – przepisy obowiązujące od 2019 r. ograniczają możliwość odliczenia strat ze sprzedaży kryptowalut.
– Problem polega na zakwalifikowaniu przychodów do właściwego źródła – mówi ekonomista Paweł Lewandowski zajmujący się inwestycjami osób fizycznych.
Możliwości są dwie. Według Ministerstwa Finansów co do zasady przychody ze sprzedaży kryptowalut zaliczane są do źródła „prawa majątkowe". Są więc opodatkowane według skali, czyli 18 i 32 proc. Rozlicza się je w PIT-36, w którym wykazujemy też np. dochody z pracy. Łatwo przekroczyć próg 85,5 tys. zł i od nadwyżki zapłacić 32 proc. PIT.