Zła wiadomość dla firm, które wykupują dla pracowników abonamenty prawne. Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytanie „Rzeczpospolitej" stwierdziło, że jeśli porady są prywatne, np. dotyczą prawa rodzinnego albo podatkowego, to taki bonus jest dla pracownika przychodem, który trzeba opodatkować.
– Oznacza to, że pracodawca, który zapewnił zatrudnionym bezpłatną opiekę prawną, musi obliczyć wartość porad, doliczyć ją do wynagrodzeń i potrącić zaliczki na PIT. Oczywiście każdy pracownik musi też taki przychód wykazać i opodatkować w swoim zeznaniu rocznym – tłumaczy Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy, partner zarządzający w kancelarii PBC.
Wymierna korzyść
Jeśli wykupienie przez firmę abonamentu służy prywatnym celom pracownika (jest w jego interesie), a pracownik skorzystał z tego świadczenia w pełni dobrowolnie, co przyniosło mu wymierną oraz zindywidualizowaną korzyść w postaci zaoszczędzenia wydatku, to jego wartość stanowi podlegający opodatkowaniu przychód ze stosunku pracy – napisało Ministerstwo Finansów.
– Generalnie ministerstwo ma rację – mówi Joanna Narkiewicz-Tarłowska, doradca podatkowy, dyrektor w PwC. – Dużo jednak zależy od zasad korzystania z abonamentu. Jeśli pracownik musi zadeklarować, że jest zainteresowany prywatnymi poradami, i zrobi to, przychód powstanie niezależnie od tego, czy faktycznie z nich skorzysta. Jeśli jednak pracodawca tylko poinformuje w komunikacie, że wszyscy mają taką możliwość i nie żąda od pracownika wyraźnej zgody, można argumentować, iż przychód dla danej osoby powstaje dopiero wtedy, kiedy faktycznie uzyska poradę – tłumaczy ekspertka.
Dzielimy abonament
Jak taki przychód wyliczyć?