Tego samego popołudnia, kiedy mój artykuł pojawia się w sieci, 21 listopada 2017 r., Katarina Frostenson odzywa się do przyjaciół. Dzwoni między innymi do Horace'a Engdahla i Jayne Svenungsson, która niebawem wstąpi w szeregi Akademii Szwedzkiej. Mówi im, że wokół jej męża Jeana-Claude'a Arnaulta uknuto spisek, wyjaśnia im, kto go zorganizował i jaki jest jego cel.
Ponadto Frostenson pisze maila do wszystkich członków Akademii, podpisując go nazwiskiem swoim i Arnaulta. Proszą ich o spotkanie przed planowym czwartkowym zebraniem w celu poinformowania o tym, co „może leżeć u podłoża kłamstw".