W czwartek późnym wieczorem w Sejmie, w czasie debaty nad wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, gdy posłanka Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka przedstawiała z mównicy sejmowej jego uzasadnienie, przewodniczący PO Borys Budka zwrócił uwagę m.in. Jarosławowi Kaczyńskiemu, że ten stoi plecami do przemawiającej z mównicy posłanki.
- Nie pierwszy raz pan poseł Kaczyński nie wytrzymuje ciśnienia i ucieka w wulgaryzmy. Nie pierwszy raz zachowuje się niekulturalnie gdy nie panuje nad tym co dzieje się w rządzie. Patrzyłem na to z zażenowaniem - mówił Kierwiński.
- Słowa Kaczyńskiego to obrażanie zarówno poseł wnioskodawcy, jak i kolejny raz obrażanie Polaków. Od polityka, który kieruje prezydentem i premierem, oczekuje się kultury - dodał.
- Zachowanie Kaczyńskiego było chamskie i powinno być potępione - podsumował Kierwiński.