Schetyna: Składamy projekt ustawy "Czyste ręce"

Składamy projekt ustawy „Czyste ręce”. Ona ma dotyczyć takich spraw i ma wyjaśniać niejasności w takich sprawach, w jakich spotkaliśmy się w wypadku premiera Morawieckiego - mówił na konferencji prasowej lider PO Grzegorz Schetyna.

Publikacja: 21.05.2019 10:42

Schetyna: Składamy projekt ustawy "Czyste ręce"

Foto: Twitter/PlatformaObywatelska

Zapowiedź Schetyny to reakcja na opisany przez "Gazetę Wyborczą" okazyjny zakup działki przez Mateusza Morawieckiego, wówczas prezesa banku, oraz jego żonę.

Działka kupiona w 2002 roku za 700 tys. zł już wówczas była warta 4 mln, a dziś jej wartość może być stukrotnie wyższa w związku z planami jej zabudowy.

"Wyborcza" twierdzi, że Morawiecki przepisał działkę na żonę jeszcze przed dokonaniem rozdzielności majątkowej, ale działki nie ujął w zeznaniu podatkowym.

Pełnomocnik Morawieckiego zapowiedział pozew, a żona premiera Iwona zadeklarowała, że działkę sprzeda po cenie rynkowej, zaś zysk przekaże na cele charytatywne.

W reakcji na opisany przez dziennik zakup lider PO Grzegorz Schetyna zapowiedział złożenie projektu ustawy "Czyste ręce", która obligowałaby współmałżonków najważniejszych osób w państwie -prezydenta, premiera, ministrów, prezydium Sejmu i Senatu do ujawniania majątku.

Schetyna zaapelował też do prezesa PiS o "wspólne wyjaśnienie" niejasności w zakupie działki przez Morawieckich.

Miałoby temu służyć jak najszybsze, jeszcze w tym tygodniu, przyjęcie ustawy "Czyste ręce" i zaakceptowanie jej na piątkowym posiedzeniu Senatu.

– Mówimy "sprawdzam". Apeluję do prezesa Kaczyńskiego: zwołajmy posiedzenie Sejmu w tym tygodniu, posiedzenie Senatu jest w piątek, przyjmijmy ten projekt ustawy, żebyśmy byli pewni, że (...) już nikt nigdy nie będzie mógł oskarżyć polskiego premiera o niejasności w oświadczeniach majątkowych - apelował Schetyna.

Zapowiedź Schetyny to reakcja na opisany przez "Gazetę Wyborczą" okazyjny zakup działki przez Mateusza Morawieckiego, wówczas prezesa banku, oraz jego żonę.

Działka kupiona w 2002 roku za 700 tys. zł już wówczas była warta 4 mln, a dziś jej wartość może być stukrotnie wyższa w związku z planami jej zabudowy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Szef BBN: "Błędy techniczne" przy polskich wnioskach o środki z UE na produkcję amunicji
Polityka
Sondaż: KO traci poparcie i prowadzenie na rzecz PiS
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kampania samorządowa w metropoliach: Kandydaci szykują strategie na czas do Wielkanocy
Polityka
Jakub Banaszek, prezydent Chełma: Samorząd wolny od polityki? To się nie zawsze udaje
Polityka
Spięcie w obozie PiS. Mastalerek do Błaszczaka: Zajmij się pan pracą