TK zajmował się w środę pytaniem prawnym Izby Dyscyplinarnej SN. Po niespełna 30 minutach sprawa została zamknięta. Wyrok jednak ogłosi dopiero 4 marca.
Przyczyną zadania pytania była kasacja radcy prawnego ukaranego dyscyplinarnie przez korporacyjne sądy. W trakcie postępowania przed SN obrońca obwinionego złożył wniosek o wyłączenie z orzekania sędziów Izby Dyscyplinarnej SN. Powód? Sposób ich wyłonienia przez obecny skład rady. W odpowiedzi na to ID pyta o przepis procedury karnej stosowany także w postępowaniach dyscyplinarnych. Ten mówi o wyłączeniu sędziego, kiedy występuje okoliczność mogąca budzić uzasadnioną wątpliwość, czy jest bezstronny. Chodzi o konstytucyjność tego przepisu w rozumieniu dopuszczania do rozpoznawania wniosków o wyłączenie sędziego ze względu na okoliczność możliwej wadliwości jego powołania z powodu uczestnictwa w procedurze KRS w obecnym składzie.
Czytaj także: Jak doprowadzić do uchylenia wyroku wydanego z udziałem sędziego powołanego przez nową KRS
– W regulacjach ustrojowych nie przewidziano żadnej procedury, w której możliwe byłoby badanie prawidłowości procedury wyboru sędziego po jego nominacji przez prezydenta – podkreślała przed TK Małgorzata Bednarek z ID. Dodała, że przyjęcie dopuszczalności weryfikacji prawidłowości powołania sędziego połączonej z możliwością zakwestionowania skuteczności aktu nominacji doprowadziłoby do powstania niebezpieczeństwa powszechnego kwestionowania statusu sędziów zawsze, kiedy w procedurze nominacyjnej ujawniłyby się mniejsze lub większe uchybienia.
Podobnego zdania byli przedstawiciele Prokuratury Krajowej i Sejmu.