Czy jeśli po skierowaniu przez Komisję Europejską do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu (TSUE) skargi przeciwko państwu członkowskiemu (art. 258 traktatu o funkcjonowaniu UE – TfUE) państwo to naprawi naruszenia prawa unijnego zarzucane przez Komisję, to Trybunał może umorzyć postępowanie? Inaczej mówiąc, czy skarga Komisji stanie się bezprzedmiotowa?
Czytaj także: Komisja Europejska nie wycofa skargi na Polskę do TSUE ws. ustawy o Sądzie Najwyższym
Zgodnie z art. 258 TfUE Komisja, jeśli tylko uzna, że dane państwo uchybiło przepisom zawartym w traktatach unijnych, wydaje „uzasadnioną opinię", po uprzednim umożliwieniu temu państwu przedstawienia swych uwag – i dopiero gdy państwo to nie zastosuje się do opinii w terminie określonym przez Komisję, może ona wnieść sprawę do TSUE (może, ale nie musi). Problem polega na tym, co dzieje się między datą wskazaną przez Komisję (w „uzasadnionej opinii") na naprawienie domniemanego naruszenia a datą naprawienia tego naruszenia.
Wtedy z powodu owego naruszenia (naprawionego przez państwo z opóźnieniem) określone podmioty mogą ponieść określoną szkodę. Logicznie rzecz biorąc, państwo powinno ponieść odpowiedzialność za opóźnienie, a wyrok TSUE będzie konieczny (jako prejudykat) do dochodzenia odpowiedzialności odszkodowawczej już przed sądem krajowym (do TSUE będzie można skierować jedynie pytanie prejudycjalne).
Istnieje wypowiedź obecnego prezesa TSUE prof. Koena Lenaertsa wskazująca na możliwość umorzenia przez Trybunał postępowania w sprawie polskiej ustawy o Sądzie Najwyższym, jeśli Komisja skargi nie wycofa. Otóż w książce współautorskiej K. Lenaerts, I. Maselis (jest szefem gabinetu prezesa TSUE), K. Gutman, „EU Procedural Law" (Oxford 2015, str. 196–197) zawarto podpunkt omawiający interesującą nas sytuację. Najpierw autorzy zwracają uwagę, że w myśl utrwalonego orzecznictwa luksemburskiego (m.in. wyrok TS z 9 czerwca 2011 r., Komisja/Francja, C?383/09, EU:C:2011:369, pkt 22) istnienie uchybienia powinno być oceniane według stanu faktycznego występującego w państwie członkowskim w momencie upływu terminu określonego w „uzasadnionej opinii", a zmiany, które nastąpiły w okresie późniejszym, nie mogą być uwzględniane przez Trybunał. Następnie prof. Koen Lenaerts i inni wyjaśniają sens tego orzecznictwa: