Reklama
Rozwiń
Reklama

Sędzia, który zwolnił Ukraińca z aresztu naraził się wcześniej Łukaszence

Warszawski sędzia Dariusz Łubowski, który w piątek nie zgodził się na wydanie ukraińskiego nurka do Niemiec był ścigany przez służby Aleksandra Łukaszenki za wydane orzeczenie. Odmówił ekstradycji do Białorusi założyciela portalu NEXTA.

Publikacja: 17.10.2025 17:48

Sędzia Dariusz Łubowski na sali Sądu Okręgowego w Warszawie

Sędzia Dariusz Łubowski na sali Sądu Okręgowego w Warszawie

Foto: PAP/Rafał Guz

Sprawa Wołodymyra Żurawlowa. Warszawski sąd nie wyda go Niemcom

Warszawski sąd okręgowy nie zgodził się w piątek na wydanie władzom Niemiec ukraińskiego nurka Wołodymyra Żurawlowa i zwolnił go z tymczasowego aresztu. Strona niemiecka podejrzewa go o udział w zniszczeniu trzech z czterech nitek gazociągu Nord Stream służącego do transportu gazu ziemnego z Rosji do Niemiec. Mężczyzna był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania wydanym przez Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe. Został zatrzymany w końcu września w miejscu zamieszkania w Pruszkowie.

Czytaj więcej

Wołodymyr Żurawlow nie zostanie wydany Niemcom. Sąd uchylił areszt

Uzasadniając swoją decyzję sąd okręgowy podkreślił, że strona niemiecka przesłała w tej sprawie jedynie bardzo ogólne informacje dotyczące czynu, a rolą sądu jest w tym wypadku ustalenie, czy dany czyn może być podstawą wykonania ENA. Sąd uznał przy tym, że walka, którą prowadzi Ukraina z rosyjską agresją i ludobójstwem wypełnia wszelkie warunki wojny sprawiedliwej. – Innymi słowy, Ukraina, o ile to Ukraina i jej siły specjalne, w tym ścigany, czego sąd nie przesądza, zorganizowała zbrojną misję zniszczenia rurociągów wroga, działania te nie były bezprawne. Przeciwnie. Były uzasadnione, racjonalne i sprawiedliwe – argumentował sędzia Dariusz Łubowski.

To on bowiem wydał decyzję w sprawie Żurawlowa, którą jego obrońca określił jako „jeden z ważniejszych dni w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości”. Łubowski jest sędzią z 30-letnim stażem specjalizującym się w sprawach dotyczących międzynarodowego prawa karnego i współpracy międzynarodowej. Przez blisko 15 lat był delegowany do resortu sprawiedliwości. Od 2018 r. stoi na czele sekcji postępowania międzynarodowego do spraw z zakresu prawa karnego ze stosunków międzynarodowych w Sądzie Okręgowym w Warszawie.

Odważne decyzje sędziego Łubowskiego. Ścigały go służby Aleksandra Łukaszenki

Rozstrzygał wiele głośnych spraw ekstradycyjnych. W 2022 r. odmówił wydania Białorusi Sciapana Pusciły, założyciela opozycyjnego portalu NEXTA. Bloger był oskarżony m.in. o organizację spisku w celu przejęcia władzy, współudział w masowych zamieszkach i podżeganie do nienawiści. Orzekający wówczas w tej sprawie ekstradycyjnej sędzia Łubowski uznał, że wydanie mężczyzny Białorusi jest niedopuszczalne.

Reklama
Reklama

– Po pierwsze nie można wydać kogoś organom wymiaru sprawiedliwości, jeśli ten wymiar sprawiedliwości w ogóle nie istnieje. Nie można wydać do państwa, które faktycznie państwem nie jest. (…) Kraj ten żąda wydania obywatela całkowicie niewinnego tylko dlatego, że ma inne poglądy niż psychopatyczny dyktator – dyktator, którego nie uznaje żadne cywilizowane państwo” – uzasadniał wtedy sędzia.

Co ważne, za tę decyzję Łubowski był ścigany przez białoruską prokuraturę. Krótko po wydaniu przez polskiego sędziego orzeczenia Prokuratura Generalna Białorusi wszczęła przeciwko niemu postępowanie karne dotyczące rzekomego podżegania do nienawiści etnicznej i waśni społecznych. Śledczy białoruscy zarzucali sędziemu Łubowskiemu, że celowo rozpowszechnia nierzetelne zdaniem Mińska – informacje i oczernia władze Białorusi. Sprawa polskiego sędziego trafiła do komitetu śledczego Białorusi.

Czytaj więcej

ENA: Polska nie wydała Holandii rodziców autystycznego dziecka

Pięć lat temu Dariusz Łubowski odmówił też wydania na podstawie ENA do Holandii małżeństwa, które zabrało swojego syna cierpiącego na autyzm z holenderskiej placówki i uciekło do Polski. Holenderskie władze w środku nocy odebrały rodzicom chłopca pod zarzutem rzekomych zaniedbań, o których poinformowali sąsiedzi pary. Mimo walki prawnej o dziecko, opieka społeczna była nieugięta.

Argumentując wtedy orzeczenie sędzia Łubowski podkreślał, że władze Holandii bez jakichkolwiek weryfikowalnych powodów zabrały rodzicom dziecko i nie pozwoliły na jakikolwiek kontakt przez ponad rok, działając tym samym z rażącym pogwałceniem wszelkich międzynarodowych standardów psychologicznych. – Postępowanie władz holenderskich należy ocenić jako skrajnie nieludzkie i barbarzyńskie – mówił sędzia.

Sędzia Łubowski po stronie Denisa Lisowa. Córki zostały z ojcem

Rok wcześniej Dariusz Łubowski nie zgodził się na wydanie szwedzkim władzom Rosjanina Denisa Lisowa, który uciekł z trzema córkami do Polski. Po tym gdy żona mężczyzny zachorowała na schizofrenię, szwedzka opieka socjalna odebrała mężczyźnie dziewczynki i umieściła w muzułmańskiej rodzinie zastępczej. Po ucieczce do Polski Szwecja wydała za Rosjaninem Europejski Nakaz Aresztowania.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Sąd Okręgowy: Denis Lisow z dziećmi może zostać w Polsce

– Denis Lisow został postawiony przez władze szwedzkie w sytuacji bez wyjścia. Zostały mu odebrane dzieci, a jednocześnie postawiono mu warunki odzyskania dzieci niemożliwe do spełnienia, bo prawo stałego pobytu w Szwecji nie zostało mu przyznane – mówił wtedy sędzia Łubowski oddalając wniosek władz szwedzkich.

Piątkowe rozstrzygnięcie sędziego Łubowskiego skomentował m.in. premier Donald Tusk. – Polski sąd odmówił ekstradycji do Niemiec Ukraińca podejrzewanego o wysadzenie Nord Stream 2 i zwolnił go z aresztu. I słusznie. Sprawa zamknięta – napisał szef rządu na portalu.

Sprawa Wołodymyra Żurawlowa. Warszawski sąd nie wyda go Niemcom

Warszawski sąd okręgowy nie zgodził się w piątek na wydanie władzom Niemiec ukraińskiego nurka Wołodymyra Żurawlowa i zwolnił go z tymczasowego aresztu. Strona niemiecka podejrzewa go o udział w zniszczeniu trzech z czterech nitek gazociągu Nord Stream służącego do transportu gazu ziemnego z Rosji do Niemiec. Mężczyzna był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania wydanym przez Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe. Został zatrzymany w końcu września w miejscu zamieszkania w Pruszkowie.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Sądy i trybunały
Sędzia kupił wódkę na stacji benzynowej, wypił i odjechał. SN wydał wyrok
Sądy i trybunały
Byli sędziowie i prokuratorzy bez immunitetów. Ważna uchwała Sądu Najwyższego
Sądy i trybunały
Prezes Izby Kontroli SN: spełnienie żądań ministra Żurka oznacza chaos
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Sądy i trybunały
Resort Waldemara Żurka chce przywrócić przepisy sprzed rządów PiS
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama