Młoda wilczyca była jednym z nielicznych przedstawicieli tego gatunku, który do Danii wrócił dopiero w 2012 roku po 200 latach nieobecności.
Zastrzelenie wilczycy zarejestrowały kamery. Zwierzę zostało zastrzelone z zaparkowanego samochodu. Nie wykazywało oznak agresji, jak potem opisał jego zachowanie Guillaume Chapron, profesor nadzwyczajny ze Szwedzkiego Uniwersytetu Nauk Rolniczych, wilk był "ostrożnie zaciekawiony".
Jak ustalono, sprawcą jest 66-letni mężczyzna. Usłyszał już zarzuty złamania prawa łowieckiego.
Dzikich wilków nie widywano w Danii od 1813 roku. Kilka samców tego gatunku zauważono w pobliżu wsi w 2012. W ubiegłym roku młoda wadera przebyła 500 kilometrów z Niemiec i dołączyła do stada, co dawało szanse na jego rozwój.
Jedyne w Danii stado, liczące ledwie kilka zwierząt, zamieszkało na wrzosowiskach i w sosnowych lasach Jutlandii, żywiąc się głownie jeleniami i drobniejszą zwierzyną.