Resort edukacji narodowej wycofuje się z rygorystycznych przepisów dotyczących nauczycielskich dyscyplinarek. Do opiniowania został skierowany właśnie projekt nowelizacji Karty nauczyciela regulujący tę kwestię. Zaostrzone przepisy o karaniu nauczycieli weszły w życie 1 września ubiegłego roku i od samego początku wywoływały protesty w szkołach.
Nałożyły one m.in. na dyrektora szkoły obowiązek informowania rzecznika dyscyplinarnego o popełnieniu przez nauczyciela czynu naruszającego prawa i dobro dziecka nie później niż w ciągu trzech dni roboczych od dnia powzięcia wiadomości o popełnieniu takiego czynu.
– W praktyce oznaczało to, że dyrektor z automatu musiał kierować ją do rzecznika. Niezależnie od tego, czy była zasadna czy nie, bo nie miał czasu na zbadanie okoliczności – mówi Sławomir Broniarz, prezes ZNP. – Dlatego Związek już od samego początku obowiązywania przepisów prowadził z ministerstwem rozmowy o ich zmianie – dodaje.
Czytaj także: