Szef IATA odchodzi. Nie wiadomo dlaczego. Jest już następca

Po pięcioletniej kadencji z funkcją dyrektora generalnego Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) żegna się Alexandre de Juniac. Od 1 kwietnia na tym stanowisku zastąpi go Willie Walsh, były prezes British Airways i International Airlines Group.

Aktualizacja: 18.03.2021 13:47 Publikacja: 18.03.2021 12:34

Alexandre de Juniac

Alexandre de Juniac

Foto: Bloomberg

W ostatnią środę de Juniac na internetowej konferencji pożegnał się z mediami. Nie ukrywał emocji. I to nie wtedy, kiedy podawał nowe niepokojące informacje o kryzysie wywołanym pandemią COVID-19, tylko wówczas, gdy mówił: —To będzie dzisiaj moja ostatnia prezentacja przed mediami. Pod koniec miesiąca przekażę moje stanowisko Willie Walshowi.

Oficjalnie nie wiadomo, dlaczego de Juniac odchodzi. Ani dokąd. Bo z pewnością nie na emeryturę. Wiadomo, że nie pozostanie bezrobotny, bo już teraz pytany o plany na przyszłość, mówi: Nic nie mogę powiedzieć, bo sprawa nie jest do końca zamknięta. Gdybym mógł to ujawnić, z pewnością bym wam powiedział.

Cokolwiek by to było, to ten 58-letni Francuz już ma za sobą imponującą karierę. Skończył elitarne francuskie uczelnie, pracował w administracji państwowej, był między innymi szefem gabinetu Christine Lagarde, kiedy sprawowała stanowisko minister gospodarki. Był też prezesem Air France, a po fuzji Air France-KLM.

Do historii z pewnością przejdzie jako aktywny lobbysta dla tej branży. Często wypowiadający się ostro, bez cienia francuskiej dyplomacji. I był w tym skuteczny. A IATA dzięki publikowaniu wiarygodnych prognoz i nagłaśnianiu zapaści w jakiej znalazło się światowe lotnictwo skłoniło rządy do udzielenia pomocy publicznej przewoźnikom. Dla porównania siostrzana organizacja Airport Council International (ACI) już nie była tak sprawna i tak skuteczna. Pomoc dla lotnisk, które tkwią w takiej samej zapaści, jak linie lotnicze, jest niepomiernie skromniejsza.

Willie Walsh

Willie Walsh

Bloomberg

Jaki był najtrudniejszy moment w karierze de Juniaca w ciągu ostatnich 12 kryzysowych miesięcy? — Kiedy jeszcze pod koniec lutego zdałem sobie sprawę, że kryzys wyjdzie daleko poza granice Chin i Azji. Że będzie to kryzys globalnego wymiaru, z jakimi nie mieliśmy do czynienia nigdy w przeszłości. Dotarło do mnie, że musimy całkowicie zmienić sposób myślenia, działania i nastawić się na funkcjonowanie w warunkach kryzysowych. Nawet w sytuacji, kiedy jeszcze wtedy mieliśmy nadzieję, że ta zapaść nie potrwa długo. Ale wiedziałem, że czekają nas straszne miesiące. Globalny świat, w jakim funkcjonowaliśmy wcześniej zniknął niemal błyskawicznie. To był strasznie trudny moment — mówił de Juniac.

A co wspomina najlepiej? — Oooo, miałem sporo takich momentów, bo IATA jest doskonale zorganizowaną i efektywną organizacją. Tak szczerze mówiąc z powodzeniem mogłaby stać się wzorem dla innych branż. Kolejne osiągnięcie, to CORSIA. Wprawdzie nie tylko nad tym pracowaliśmy, ale IATA miała tutaj wiodącą rolę — mówił de Juniac. CORSIA, to wprowadzony przez Organizację Narodów Zjednoczonych mechanizm zatwierdzony w 2016 roku przez 192 kraje, który ma doprowadzić by światowy transport lotniczy stał neutralny dla środowiska, jeśli chodzi o emisje CO2.

— A kiedy kryzys już stał się globalną rzeczywistością, byliśmy w stanie przewidzieć z góry wiele wydarzeń. Do restartu zaczęliśmy się przygotowywać jeszcze w marcu 2020. Wiedzieliśmy, że trzeba będzie gwałtownie ograniczyć oferowanie i mówiliśmy o tym otwarcie, z czego jestem naprawdę dumny - podkreślił.

Do sukcesów zespołu de Juniaca trzeba zaliczyć także Travel Pass, czyli jedyną globalną inicjatywę pozwalającą na bezpieczne podróże lotnicze, która już jest z powodzeniem testowana przez kilka linii lotniczych.

Następca de Juniaca, Irlandczyk Willie Walsh nie będzie miał łatwo, chociaż też ma za sobą imponująca karierę. Zaczynał jako pilot w Aer Lingus, potem awansował na stanowisko dyrektora generalnego, następnie prezesa. Stamtąd przeszedł do Virgin Atlantic i szybko potem do British Airways, gdzie został prezesem w 2015 roku. Był pomysłodawcą powstania International Airlines Group (został jej prezesem), fuzji BA z Iberią i porozumienia biznesowego z American Airlines. Z AIG odszedł we wrześniu 2020.

Alexandre de Juniac zapytany o to, co uważa za największe wyzwanie dla swojego następcy powiedział: — Oczywiście on sam najlepiej zdaje sobie z tego sprawę. Ale moim zdaniem będzie to jak najszybszy restart transportu lotniczego. To wyzwanie krótkoterminowe. Długoterminowym będzie z pewnością doprowadzenie, by nasze zaangażowanie w transformację transportu lotniczego w rzeczywiście zrównoważony, nie osłabło ani na chwilę.

W ostatnią środę de Juniac na internetowej konferencji pożegnał się z mediami. Nie ukrywał emocji. I to nie wtedy, kiedy podawał nowe niepokojące informacje o kryzysie wywołanym pandemią COVID-19, tylko wówczas, gdy mówił: —To będzie dzisiaj moja ostatnia prezentacja przed mediami. Pod koniec miesiąca przekażę moje stanowisko Willie Walshowi.

Oficjalnie nie wiadomo, dlaczego de Juniac odchodzi. Ani dokąd. Bo z pewnością nie na emeryturę. Wiadomo, że nie pozostanie bezrobotny, bo już teraz pytany o plany na przyszłość, mówi: Nic nie mogę powiedzieć, bo sprawa nie jest do końca zamknięta. Gdybym mógł to ujawnić, z pewnością bym wam powiedział.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Magdalena Jaworska-Maćkowiak, prezes PAŻP: Gotowi na lata, a nie tylko na lato
Transport
Chiny potajemnie remontują rosyjski statek przewożący broń z Korei Północnej
Transport
Cywilna produkcja ciągnie Boeinga w dół
Transport
PKP Cargo ma nowy tymczasowy zarząd
Transport
Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej