Airbus nie będzie wyrzucać z pracy

Europejski producent samolotów obiecał, że nie będzie wypowiadać umów o pracę w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii po osiągnięciu z niemieckim związkiem umowy o bezpieczeństwie zatrudnienia do końca 2023 r.

Publikacja: 07.03.2021 15:24

Airbus nie będzie wyrzucać z pracy

Foto: Bloomberg

Rzecznik Airbusa, który mocno odczuł spadek popytu na samoloty z powodu pandemii stwierdził, że uzgodniono natomiast inne działania: dobrowolne odchodzenie za odprawą, wcześniejsze emerytury czy przesunięcia z jednego zakładu do innego. Zaczęto też negocjacje w Hiszpanii — dodał. Airbusowi bardzo zależy na realizacji planu zmniejszenia załogi o 15 tys. etatów w ramach restrukturyzacji, zwłaszcza w centrali we Francji i w zakładach w Niemczech - pisze Reuter.

Związek IG Metall i rada pracownicza załogi w Niemczech podały, że porozumiały się z firmą co do generalnego pakietu zachowania zatrudnienia i ośrodków produkcji do końca 2023 r. Ok. 1300 pracowników w niemieckim Airbusie i 1000 w fili Premium Aerotec, produkującej duże komponenty, zgodziło się od listopada do lutego dobrowolnie odejść z pracy za odprawą — poinformował na konferencji prasowej Holger Junge z rady pracowniczej. — Wielkość produkcji ustabilizowała się, ale nie przezwyciężyliśmy kryzysu — dodał. Airbus zgodził się na krótszy tydzień roboczy, od 2022 r. o 20 proc., aby nikogo nie zwalniać — powiedział. W Niemczech Airbus zatrudnia ok. 55 tys. ludzi.

Ujemny pakiet zamówień z powodu Norwegiana

Rezygnacja przez Norwegiana z kupna 88 samolotów Airbusa sprawiła, że tegoroczny portfel firmy z Tuluzy ma więcej rezygnacji niż zamówień.

Tani norweski przewoźnik otrzymał w lutym zgodę sądu w Irlandii na anulowanie zamówienia 88 samolotów, bo grozi mu upadłość. Prowadzi odrębny spór z Boeingiem o stan zamówienia 97 samolotów. Portfel zamówień Airbusa w styczniu i lutym zyskał 81 sztuk.

Anulowanie zamówienia jest zwrotnym punktem w sektorze w ciągu 9 lat rywalizacji Airbusa i Boeinga o to, kto stworzy flotę norweskiej linii. Po przegranej z Boeingiem walki o główny kontrakt Airbus zawarł umowę sprzedaży 100 sztuk, aby pomóc Norwegom w utworzeniu własnej filii leasingowej. Producenci walczyli wtedy o udział rynkowy, ale nic z tego nie wyszło, bo plany Norwegiana dywersyfikacji biznesu i straty z przewozów zrobiły wyrwę w planach produkcji obu gigantów. Norwegian nagromadził dług 7 mld dolarów, od listopada jest pod ochroną przed wierzycielami. Airbusowi udało się teraz sprzedać 10 A320neo klientowi, którego nie ujawnił, z norweskiego pakietu.

Rzecznik Airbusa, który mocno odczuł spadek popytu na samoloty z powodu pandemii stwierdził, że uzgodniono natomiast inne działania: dobrowolne odchodzenie za odprawą, wcześniejsze emerytury czy przesunięcia z jednego zakładu do innego. Zaczęto też negocjacje w Hiszpanii — dodał. Airbusowi bardzo zależy na realizacji planu zmniejszenia załogi o 15 tys. etatów w ramach restrukturyzacji, zwłaszcza w centrali we Francji i w zakładach w Niemczech - pisze Reuter.

Związek IG Metall i rada pracownicza załogi w Niemczech podały, że porozumiały się z firmą co do generalnego pakietu zachowania zatrudnienia i ośrodków produkcji do końca 2023 r. Ok. 1300 pracowników w niemieckim Airbusie i 1000 w fili Premium Aerotec, produkującej duże komponenty, zgodziło się od listopada do lutego dobrowolnie odejść z pracy za odprawą — poinformował na konferencji prasowej Holger Junge z rady pracowniczej. — Wielkość produkcji ustabilizowała się, ale nie przezwyciężyliśmy kryzysu — dodał. Airbus zgodził się na krótszy tydzień roboczy, od 2022 r. o 20 proc., aby nikogo nie zwalniać — powiedział. W Niemczech Airbus zatrudnia ok. 55 tys. ludzi.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Niemiecki superpociąg lepszy od francuskiego TGV
Transport
Kubańska linia lotnicza bez paliwa. Zmuszona do zawieszenia działalności
Transport
Lotniczy dress code. Jak się ubrać na podróż samolotem
Transport
Gorszy kwartał Lufthansy (strajki) i Air France-KLM
Transport
Rosyjscy hakerzy znów w akcji. Finnair wstrzymuje loty
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił