Uczelnie, które podpisały umowy ze szpitalami, płacą 10 zł za dzień spędzony na praktykach przez jednego studenta. Ale nie zawsze uczelnia ma umowę z konkretnym szpitalem, który wybierają studenci np. z powodu specjalizacji albo położenia w miejscu zamieszkania. Wtedy to od nich szpital pobiera opłatę ustalaną indywidualnie. Zwykle 10 zł, ale zdarzają się wyższe stawki. Jak podaje gazeta „Wyborcza", w Szpitalu Bielańskim studenci muszą najpierw zapłacić 17 zł jednorazowej opłaty administracyjnej, a następnie 10 zł za każdy dzień praktyk. Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach zażądał zaś od studentki Śląskiej Akademii Medycznej 3 zł za godzinę praktyk.
Czytaj też: Studenci medycyny płacą za bezpłatne praktyki
Prawo tego nie zabrania. A szpitale tłumaczą, że studenta-praktykanta trzeba wyposażyć w identyfikator, fartuch, rękawiczki czy płyny dezynfekujące - informuje Radio Eska.
Sami studenci krytycznie oceniają opłaty.