Wszyscy latają na Marsa, więc Rosja wybiera Wenus

Szef rosyjskiej agencji kosmicznej powiedział w piątek, że Roskosmos planuje powrót na Wenus i przywiezienie stamtąd próbki gleby. W planach jest też budowa statku kosmicznego, który miałby przebić rakiety Elona Muska.

Aktualizacja: 07.08.2020 19:15 Publikacja: 07.08.2020 17:09

Zdjęcie Wenus wykonane przez amerykańską sondę Magellan

Zdjęcie Wenus wykonane przez amerykańską sondę Magellan

Foto: NASA

W ostatnią niedzielę na ziemię wrócił statek Dragon SpaceX, pierwszy od niemal dekady amerykański załogowy statek kosmiczny, który poleciał na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Misja była prowadzona wspólnie przez NASA i firmę Elona Muska. Opracowana przez SpaceX rakieta Falcon 9 jest częściowo zdatna do wielokrotnego użytku.

- Przygotowujemy rakietę na metan, która ma zastąpić Sojuz-2 - powiedział tymczasem w piątek Dmitrij Rogozin, szef Roskomosu, w wywiadzie dla agencji prasowej RIA Novosti. Zapowiedział, że chodzi o pojazd wielokrotnego użytku, a pierwszy człon będzie można wykorzystać co najmniej 100 razy.

- Oczywiście przyglądamy się temu, co robią nasi amerykańscy koledzy - powiedział Rogozin. - Ale nasi inżynierowie próbują pójść na skróty - nie powtarzać tego, co robią nasi koledzy ze SpaceX, ale ich prześcignąć - dodał. Mówił, że „nie był pod wrażeniem” kapsuły Dragon, twierdząc, że jej wodowanie było „raczej nierówne”.

Przeczytaj także: Roskosmos w kryzysie. Rosja przegrywa wyścig kosmiczny

- Nie jest przeznaczony do lądowania na ziemi - właśnie dlatego amerykańscy koledzy zdecydowali się wylądować na wodzie tak, jak to robiono 45 lat temu - powiedział Rogozin.

Rosja przez wiele lat cieszyła się monopolisty, jeśli chodzi o transport astronautów na ISS. Start SpaceX może dla Roskosmosu oznaczać poważne straty finansowe. Miejsce w Sojuzie kosztuje NASA około 80 milionów dolarów.

Rogozin powiedział, że chciałby również powrotu Rosji na Wenus. - To zawsze była „rosyjska planeta” - stwierdził. - Uważam, że Wenus jest bardziej interesująca niż Mars - mówił dalej, dodając, że badanie Wenus może pomóc naukowcom zrozumieć, jak radzić sobie ze zmianami klimatu na Ziemi.

Wenus, której atmosfera składa się prawie w całości z dwutlenku węgla, jest uważana za najgorętszą planetę w Układzie Słonecznym. - Jeśli nie zbadamy tego, co dzieje się na Wenus, nie zrozumiemy, jak zapobiec podobnemu scenariuszowi na naszej planecie - powiedział Rogozin.

Do tej pory na Wenus lądowały tylko sondy wysłane przez ZSRR. Pierwsza była sonda Wenera 7 w 1970 roku, która na powierzchni Wenus działała przez 23 minut i była pierwszym zbudowanym przez człowieka urządzeniem, które przesyłało dane po wylądowaniu na innej planecie. Pierwsze kolorowe zdjęcia przekazała jednak dopiero sonda Wenera 13 w 1982 roku.

Inne agencje kosmiczne koncentrują się obecnie na Marsie. W krótkich odstępach czasu pod koniec lipca swoje misje na „Czerwoną Planetę” wysłały Zjednoczone Emiraty Arabskie, Chiny i Stany Zjednoczone.

W ostatnią niedzielę na ziemię wrócił statek Dragon SpaceX, pierwszy od niemal dekady amerykański załogowy statek kosmiczny, który poleciał na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Misja była prowadzona wspólnie przez NASA i firmę Elona Muska. Opracowana przez SpaceX rakieta Falcon 9 jest częściowo zdatna do wielokrotnego użytku.

- Przygotowujemy rakietę na metan, która ma zastąpić Sojuz-2 - powiedział tymczasem w piątek Dmitrij Rogozin, szef Roskomosu, w wywiadzie dla agencji prasowej RIA Novosti. Zapowiedział, że chodzi o pojazd wielokrotnego użytku, a pierwszy człon będzie można wykorzystać co najmniej 100 razy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kosmos
NASA szuka sposobu na sprowadzanie próbek z Marsa. Tanio i szybko
Kosmos
Odszedł Peter Higgs, odkrywca boskiej cząstki
Kosmos
Badania neutrin pomogą rozwiązać zagadkę powstania wszechświata
Kosmos
Księżyc będzie miał własną strefę czasową? Biały Dom nakazał ustalenie standardu
Kosmos
Astronomowie odkryli tajemnice galaktyki z początku istnienia wszechświata