Igrzyska w Tokio: Do zobaczenia rok później

Międzynarodowy Komitet Olimpijski ogłosił, że przełożone igrzyska w Tokio rozpoczną się 23 lipca 2021 roku, a skończą 8 sierpnia. To decyzja, która nie budzi kontrowersji.

Aktualizacja: 30.03.2020 21:25 Publikacja: 30.03.2020 19:30

Igrzyska w Tokio: Do zobaczenia rok później

Foto: AFP

MKOl wyznaczył nowy termin po konsultacjach z przedstawicielami 33 międzynarodowych federacji. Większość z nich opowiedziała się za okresem letnim, choć pojawił się też pomysł organizacji igrzysk wiosną. Ostatecznie impreza w Tokio rozpocznie się niemal dokładnie rok po pierwotnym terminie (24 lipca – 9 sierpnia).

Taka decyzja oznacza, że sportowcy mają dużo czasu na zmianę planów treningowych, a organizatorzy będą musieli się zmierzyć z takim samym problemem, jaki spędzał im sen z powiek od dawna: upałem.

Z ofertą nowego terminu mieli wystąpić do MKOl Japończycy, a przewodniczący Thomas Bach z radością na sugestię gospodarzy przystał. O przebiegu rozmów poinformował szef komitetu organizacyjnego Yoshiro Mori.

– Termin letni będzie dogodny z bardzo wielu względów.: kwalifikacji, przygotowań sportowców, szkolenia wolontariuszy, redystrybucji biletów oraz rozwoju sytuacji związanej z koronawirusem – wymienia Japończyk.

Precyzyjne wyznaczenie nowego terminu igrzysk to dopiero początek wielkiej układanki. Teraz do kalendarza determinowanego datą rozpoczęcia tokijskich zawodów muszą dostosować się inne federacje.

Już dziś wiadomo, że World Athletics przełoży organizowane w Eugene (USA) mistrzostwa świata w lekkiej atletyce na 2022 rok. Dokładna data nie jest znana, federacja ustali ją we współpracy z gospodarzami, a także organizatorami zaplanowanych na ten sam sezon mistrzostw Europy i brytyjskich Igrzysk Wspólnoty Narodów.

Nową datę dla mistrzostw świata w Fukuoce (miały wystartować 16 lipca) musi znaleźć Światowa Federacja Pływacka (FINA), która według „New York Timesa" popierała pomysł przełożenia igrzysk na wiosnę. Pod znakiem zapytania stoją mistrzostwa Europy w piłce nożnej kobiet (7 lipca – 1 sierpnia), o kilka dni – na 18 sierpnia – przełożono start Uniwersjady w chińskim Chengdu.

Ważne, że pewni swego mogą być sportowcy, którzy kwalifikację na igrzyska już wywalczyli. Thomas Bach dwa tygodnie temu informował, że 6300 z 11 000 miejsc jest obsadzonych i to się nie zmieni.

MKOl wyznaczył nowy termin po konsultacjach z przedstawicielami 33 międzynarodowych federacji. Większość z nich opowiedziała się za okresem letnim, choć pojawił się też pomysł organizacji igrzysk wiosną. Ostatecznie impreza w Tokio rozpocznie się niemal dokładnie rok po pierwotnym terminie (24 lipca – 9 sierpnia).

Taka decyzja oznacza, że sportowcy mają dużo czasu na zmianę planów treningowych, a organizatorzy będą musieli się zmierzyć z takim samym problemem, jaki spędzał im sen z powiek od dawna: upałem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inne sporty
Rosjanie i Białorusini na igrzyskach w Paryżu. Jak umiera olimpijski ruch oporu
Inne sporty
Rusza Grand Prix na żużlu. Bartosz Zmarzlik w pogoni za piątym złotem
Inne sporty
Polacy zaczynają mistrzostwa świata w cheerleadingu. Nadzieje są duże
Inne sporty
Bratobójcza walka o igrzyska. Polacy zaczęli wyścig do Paryża
kolarstwo
Katarzyna Niewiadoma wygrywa Strzałę Walońską. Polki znaczą coraz więcej