Szczepienia w Europie. Zdążyć przed wakacjami

Bruksela przygotowuje szczepionkowe zaświadczenie, które ma umożliwić w miarę normalne lato w Europie. I grozi wojną szczepionkową Wielkiej Brytanii.

Aktualizacja: 18.03.2021 07:40 Publikacja: 17.03.2021 19:05

Szczepienia w Europie. Zdążyć przed wakacjami

Foto: AFP

Cel pozostaje bez zmian: zaszczepienie 70 proc. dorosłej populacji przed końcem wakacji. Dla tych państw UE, które żyją z turystyki międzynarodowej, to może być za późno. Kolejny stracony sezon dla Grecji, Włoch, Hiszpanii czy najmniejszych państw UE – Cypru i Malty – dodatkowo pogłębi kryzys gospodarczy. Inne państwa z kolei mogą się obawiać wzrostu niezadowolenia społecznego w sytuacji, gdy po ponad roku zamknięcia ludzie nie będą mogli wyjechać na wakacje. Stąd pomysł specjalnego paszportu, który ma umożliwić znoszenie restrykcji w podróżowaniu w sposób bezpieczny.

– Zielone zaświadczenie cyfrowe to praktyczny przejaw europejskiego podejścia, które ma zapewnić obywatelom UE i członkom ich rodzin bezpieczne podróże tego lata, przy jak najmniejszych ograniczeniach – powiedział Didier Reynders, komisarz UE ds. sprawiedliwości.

Dane nie wyciekną

Nowy dokument, który ma być od strony prawnej i technicznej gotowy przed wakacjami, będzie miał formę cyfrową i papierową. Będzie na nim kod QR, który odpowiednie władze będą mogły zeskanować i dowiedzieć się, czy posiadacz tego zaświadczenia nie stwarza zagrożenia epidemiologicznego. Będzie on zawierał trzy informacje: o odbytym szczepieniu, o wyniku testu (test NAAT/RT-PCR lub szybki test antygenowy) oraz o powrocie do zdrowia po przebyciu Covid-19.

Komisja stworzy portal i wesprze państwa członkowskie w pracach nad stworzeniem oprogramowania, za pomocą którego odpowiednie władze będą mogły weryfikować podpisy cyfrowe. Żadne dane osobowe umieszczone na zaświadczeniu posiadacza nie opuszczą portalu, ani nie będą zatrzymywane przez państwo członkowskie przeprowadzające weryfikację. Zaświadczenia będą dostępne bezpłatnie i będą wydawane w językach urzędowych wydającego państwa członkowskiego oraz w języku angielskim. Będą ważne w całej UE oraz – jeśli te kraje będą tego chciały – w Islandii, Liechtensteinie, Norwegii i Szwajcarii. System zielonych zaświadczeń cyfrowych jest środkiem tymczasowym. Zostanie on zawieszony, kiedy Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosi koniec pandemii.

Nadzieja w szczepionce

Bruksela ma nadzieję, że akcja szczepionkowa przyspieszy przed wakacjami. Ursula von der Leyen przedstawiła ostatnie dane o planowanych dostawach. Wynika z nich, że jeśli dostawy będą przebiegały zgodnie z najnowszymi prognozami firm, biorąc pod uwagę kolejne obniżenie dokonane przez AstraZeneca, to już od marca następuje znaczące przyspieszenie, głównie dzięki zwiększonym mocom produkcyjnym głównego i niezawodnego dostawcy UE – BioNTech/Pfizer.

Do końca czerwca powinno być dostarczone tyle dawek, żeby wystarczyło do zaszczepienia 260 mln ludzi, co jest prawie równe 70 proc. dorosłej populacji UE. Zatem nawet niewielkie przyspieszenie dostaw albo dodanie w II kwartale kolejnej szczepionki teoretycznie umożliwiłyby wcześniejsze zrealizowanie celu UE: nie na koniec wakacji, ale przed ich rozpoczęciem. Trzeba jednak wziąć pod uwagę po pierwsze problemy z dostawcami, a w szczególności z AstraZeneca. Po drugie logistyczne kłopoty w państwach członkowskich. Już teraz widać różnice w tempie szczepień, a mogą one się pogłębić, jak dojdzie do konieczności zaszczepienia wielkiej liczby ludzi w krótkim czasie.

Oby Londyn nie zawiódł

Wolniejsze tempo szczepień w UE niż np. w Wielkiej Brytanii i USA wynika m.in. z faktu, że Unia pozwala na eksport szczepionek położonych na jej terytorium. Jest jedynym wielkim producentem, który sprzedaje szczepionki państwom trzecim. Od 1 lutego, gdy weszło rozporządzenie wymagające autoryzacji eksportu, sprzedano poza UE 41 mln dawek do 33 krajów, z czego aż 10 mln pojechało do Wielkiej Brytanii z zakładów BioNTech/Pfizer. To szczególnie denerwuje Brukselę, bo jednocześnie Londyn nie pozwala na wywóz szczepionek z dwóch fabryk AstraZeneca położonych na terenie Wielkiej Brytanii, co powoduje problemy z zaopatrzeniem w szczepionkę oksfordzką.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej podkreśliła, że wolny handel wymaga wzajemności. – Czekamy na nie (szczepionki AstraZeneca – red.) – powiedziała von der Leyen. I ostrzegła: jeśli sytuacja się nie zmieni, to UE może zatrzymać dostawy do Wielkiej Brytanii.

Cel pozostaje bez zmian: zaszczepienie 70 proc. dorosłej populacji przed końcem wakacji. Dla tych państw UE, które żyją z turystyki międzynarodowej, to może być za późno. Kolejny stracony sezon dla Grecji, Włoch, Hiszpanii czy najmniejszych państw UE – Cypru i Malty – dodatkowo pogłębi kryzys gospodarczy. Inne państwa z kolei mogą się obawiać wzrostu niezadowolenia społecznego w sytuacji, gdy po ponad roku zamknięcia ludzie nie będą mogli wyjechać na wakacje. Stąd pomysł specjalnego paszportu, który ma umożliwić znoszenie restrykcji w podróżowaniu w sposób bezpieczny.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 779