Reklama

Lasek: Nie ma dowodów na wybuchy

Nie ma dowodów, że przyczyną śmierci pasażerów samolotu pod Smoleńskiem - uważa dr inż. Maciej Lasek, były szef Komisji do Badania Wypadków Lotniczych.

Aktualizacja: 11.04.2018 17:52 Publikacja: 11.04.2018 11:19

Lasek: Nie ma dowodów na wybuchy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Zdaniem Antoniego Macierewicza, który przedstawił tzw. raport techniczny katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r., przyczyną śmierci pasażerów samolotu była eksplozja w centropłacie na chwilę przed uderzeniem w ziemię samolotu na lotnisku pod Smoleńskiem.

Doniesieniom tym zaprzecza jednak dr. inż. Maciej Lasek, były przewodniczący Komisji Badania Wypadków Lotniczych. – Nie zmieniam swojego stanowiska od kilku lat. Nie ma dowodów na wybuch. Jeżeli miało do niego dojść w centropłacie jak twierdzi komisja, to dlaczego nie została odkształcona znajdująca się przy nim podłoga samolotu? – pyta Lasek. Przypomina, że w trakcie prac komisji Milera prowadzone były badania fizykochemiczne, a także przez pirotechników z policji. – Wynik tych badań był negatywny. Nie ma śladów ani materiałów wybuchowych, ani odkształceń, które mogą wskazywać na ich użycie. To zostało już stwierdzone w 2013 roku – przypomina Lasek.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama