Gospodarz Białego Domu czuje się coraz pewniej na arenie międzynarodowej. Dopiero co poprawiły się relację na linii USA-Chiny, a już słyszymy o chęci nałożenia nowych ceł na helikoptery, motocykle, ser i wino importowane z UE. Trump, w przeciwieństwie do pieniędzy, ciszy nie lubi. Dlatego wysyła nowe pogróżki, powodując nerwowość na rynkach finansowych.

Po 30 min środowego handlu WIG20 rósł o 0,2 proc. do 2372 pkt, próbując oddalić się od linii 50-sesyjnej średniej kroczącej (aktualnie przy 2345 pkt). Zbliżonej skali zwyżki notowały też mWIG40 i sWIG80.