Ile może kosztować dostęp do informacji publicznej? Odpowie NSA

Spór o zwrot szpitalowi dodatkowych kosztów wypełnienia ankiety Fundacji Rodzić po Ludzku rozstrzygnie ostatecznie Naczelny Sąd Administracyjny.

Publikacja: 13.12.2017 07:10

Ile może kosztować dostęp do informacji publicznej? Odpowie NSA

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Fundacja Rodzić po Ludzku skierowała do szpitali mających oddziały położnicze 400 wniosków identycznej treści. Domagała się udzielenia informacji publicznej poprzez wypełnienie ankiety składającej się z 300 pytań. Miały posłużyć do projektu: „Na straży praw kobiet w opiece okołoporodowej" i przygotowania pogłębionej diagnozy i analizy aktualnej sytuacji opieki okołoporodowej w Polsce. Ankietę wypełniło 367 szpitali. Oparty na niej raport: „Medykalizacja porodu w Polsce" został wydany w 2017 r.

Wniosek o wypełnienie ankiety potraktowanej jako informacja publiczna wpłynął m.in. do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, w którym jest odbierane średnio 2,1 tys. porodów rocznie. Szpital ocenił, że większość pytań dotyczyła informacji przetworzonej, a duża część wymagała wiedzy specjalistycznej lekarzy lub położnych zatrudnionych w Klinice Ginekologii i Położnictwa oraz analizy specjalistycznej. W ocenie szpitala zakres wniosku, obejmujący duży zasób informacji i konieczność ich przetworzenia oraz wypełnienia ankiety, spowodował dodatkowe koszty, wyliczone na 1200 zł brutto. Taką też fakturę VAT dostała fundacja.

Zwróciła się o uchylenie opłaty i udostępnienie informacji bez wyznaczania dodatkowych kosztów.

– To jedyny szpital w Polsce, który zażądał od nas opłaty, co wydaje nam się sprzeczne z celami ustawy i nie do końca etyczne dla kobiet – mówi Joanna Pietrusiewicz z Fundacji Rodzić po Ludzku. – Kobiety mają prawo wiedzieć, jak szpital działa, a opłaty ograniczają uzyskanie takich informacji.

Gdy szpital podtrzymał swoje stanowisko i wysokość opłaty, która miała częściowo pokryć dodatkowe koszty związane z wypełnieniem ankiety, fundacja złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu. Zarzuciła naruszenie art. 61 ust. 1 konstytucji poprzez nieprawidłowe i nieuzasadnione nałożenie opłaty za dostęp do informacji publicznej – co faktycznie ogranicza to prawo. Zasadą jest bowiem bezpłatność takiego dostępu. Nawet jeżeli przyjąć, że 1200 zł to koszty dodatkowe, należało przedstawić szczegółowe uzasadnienie, z czego wynika taka kwota.

W ocenie szpitala kwota 1200 zł brutto jest i tak niższa niż koszty związane z udostępnieniem informacji. Ankieta miała 44 strony, a dane, o które wystąpiła fundacja, były na tyle szczegółowe, że wymagały współpracy kilku działów szpitala. Potrzebna była analiza dokumentacji medycznej wielu pacjentek i kilka dni pracy w godzinach nadliczbowych, za które pracownikom należy się wynagrodzenie.

WSA oddalił skargę fundacji. Wskazał, że generalną zasadą jest bezpłatny dostęp do informacji publicznej. Niemniej art. 15 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej pozwala podmiotowi zobowiązanemu pobrać od wnioskodawcy opłatę odpowiadającą wysokości kosztów dodatkowych. Ustalane są one każdorazowo w konkretnej sprawie.

Adresat wniosku powinien wykazać, że w wyniku udostępnienia informacji publicznej poniósł dodatkowe koszty – stwierdził sąd. Zdaniem WSA szpital to wykazał. Uzasadniało to konieczność choćby częściowego obciążenia fundacji kosztami.

W poniedziałek 11 grudnia fundacja zaskarżyła ten wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Dodajmy, że ustawa o dostępie do informacji publicznej ma być uchylona i zastąpiona przez ustawę o jawności. ©?

Sygnatura akt: IV SA/Wr 561/16

Fundacja Rodzić po Ludzku skierowała do szpitali mających oddziały położnicze 400 wniosków identycznej treści. Domagała się udzielenia informacji publicznej poprzez wypełnienie ankiety składającej się z 300 pytań. Miały posłużyć do projektu: „Na straży praw kobiet w opiece okołoporodowej" i przygotowania pogłębionej diagnozy i analizy aktualnej sytuacji opieki okołoporodowej w Polsce. Ankietę wypełniło 367 szpitali. Oparty na niej raport: „Medykalizacja porodu w Polsce" został wydany w 2017 r.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP