Węglowe siłownie zmniejszyły moce

Koncerny energetyczne mierzą się ze spadkiem zapotrzebowania na prąd z czarnego paliwa. Tauron z tego powodu ograniczy wydobycie w swoich kopalniach.

Publikacja: 20.08.2020 21:00

Blok 910 MW w Jaworznie w tym tygodniu został zsynchronizowany z krajową siecią elektro- -energetycz

Blok 910 MW w Jaworznie w tym tygodniu został zsynchronizowany z krajową siecią elektro- -energetyczną

Foto: shutterstock

Na niemal 150 mln zł zarząd Tauronu wycenił negatywny wpływ pandemii koronawirusa na wyniki energetycznej grupy w I półroczu 2020 r. Koncern, podobnie jak cała branża, borykał się ze spadkiem zapotrzebowania na energię elektryczną ze strony odbiorców. – Zanotowaliśmy też wzrost wniosków klientów o przedłużenie terminu płatności lub rozłożenie rachunku na raty – dodaje Wojciech Ignacok, prezes Tauronu. Katowicki koncern zanotował w I półroczu 317 mln zł straty netto, ale wyniki te były obciążone szeregiem nadzwyczajnych zdarzeń, takich jak odpisy z tytułu utraty wartości aktywów wydobywczych i wytwórczych.

Czytaj także: Prezes URE: Energetyka węglowa jest potrzebna, ale droga

Branża w kłopotach

Pomimo zniesienia wielu obostrzeń wprowadzonych wcześniej z powodu pandemii krajowa produkcja energii elektrycznej wciąż jest znacznie niższa niż przed rokiem. W lipcu krajowe elektrownie wyprodukowały o 6 proc. energii mniej niż rok wcześniej. Najmocniej jednak moce przykręciły siłownie opalane węglem kamiennym (spadek o 13 proc.) i brunatnym (spadek o 11 proc.). Rośnie za to produkcja prądu ze źródeł odnawialnych i gazu, a także import energii z krajów ościennych.

Tauron już zapowiada, że zmniejszy wydobycie w swoich kopalniach węgla. – Spadek produkcji energii z węgla jest znaczący w skali całego kraju. Doszliśmy do takiej sytuacji, że nasza produkcja węgla jest wyższa niż jego zużycie w grupie – kwituje Marek Wadowski, wiceprezes Tauronu.

Wszystkie koncerny odnotowują natomiast wzrost produkcji zielonej energii, dlatego przymierzają się do kolejnych inwestycji w tym obszarze. Jednocześnie weryfikują swoje plany inwestycyjne w innych obszarach. Polska Grupa Energetyczna już poinformowała, że nie będzie angażować się w biznes związany z elektromobilnością. Sytuację analizuje też Tauron. – Przyglądamy się, jak do inwestycji w tym obszarze podchodzi nasza konkurencja. Robimy przegląd wieloletniego planu inwestycyjnego, ale nie podjęliśmy jeszcze decyzji co do projektów związanych z budową stacji ładowania samochodów elektrycznych – skwitował Wadowski.

Spóźnione nowe moce

Zarząd katowickiego koncernu podtrzymuje natomiast, że w połowie listopada uruchomi nowy blok węglowy w Elektrowni Jaworzno o mocy 910 MW. Termin uruchomienia bloku został przekładany już kilkakrotnie. Pierwotnie inwestycja, której koszty przekraczają 6 mld zł, miała zakończyć się w marcu 2019 r. Aktualny termin podany przez wykonawcę, jakim jest Rafako, przypada na 15 listopada 2020 r. W tym tygodniu jednostka została zsynchronizowana z krajową siecią elektroenergetyczną, obecnie trwa jej rozruch. Na finiszu jest także budowa bloku gazowego w Elektrociepłowni Stalowa Wola, który ma ruszyć do końca tego roku.

Z powodu pandemii niewykluczone są opóźnienia przy budowie bloku na węgiel brunatny w Elektrowni Turów. Inwestycję realizuje PGE za ponad 4 mld zł. Zgodnie z harmonogramem instalacja powinna ruszyć w październiku tego roku. Bez zakłóceń przebiegają natomiast dopiero co rozpoczęte prace przy projekcie budowy dwóch bloków gazowych w Elektrowni Dolna Odra o łącznej mocy 1,4 GW. Gazem ma być też zasilany nowy blok w Ostrołęce.

Na niemal 150 mln zł zarząd Tauronu wycenił negatywny wpływ pandemii koronawirusa na wyniki energetycznej grupy w I półroczu 2020 r. Koncern, podobnie jak cała branża, borykał się ze spadkiem zapotrzebowania na energię elektryczną ze strony odbiorców. – Zanotowaliśmy też wzrost wniosków klientów o przedłużenie terminu płatności lub rozłożenie rachunku na raty – dodaje Wojciech Ignacok, prezes Tauronu. Katowicki koncern zanotował w I półroczu 317 mln zł straty netto, ale wyniki te były obciążone szeregiem nadzwyczajnych zdarzeń, takich jak odpisy z tytułu utraty wartości aktywów wydobywczych i wytwórczych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Legendarny szwajcarski nóż ma się zmienić. „Słuchamy naszych konsumentów”
Biznes
Węgrzy chcą przejąć litewskie nawozy. W tle oligarchowie, Gazprom i Orban
Materiał partnera
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Biznes
Kiedy rząd przedstawi strategię wobec AI i metawersum? Rosną naciski firm
Biznes
PFR żąda zwrotu pieniędzy od części firm. Esotiq i Prymus chcą wyjaśnień