Zgłoszenie dotyczy spółki, która domaga się 200 zł za usunięcie wpisu na swoich portalach (ma ich kilkanaście), w których znajdują się dane osobowe lekarzy, prawników, przedsiębiorców czy fachowców świadczących różnego rodzaju usługi.
W ocenie Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych spółka naruszyła nie tylko przepisy RODO, ale również Kodeksu karnego. Wprowadza bowiem w błąd, informując osoby żądające realizacji praw przysługujących im na podstawie regulacji rozporządzenia o tym, że zmuszeni są oni do uiszczenia opłaty. A to, zdaniem Prezes UODO, prowadzi do podjęcia przez pokrzywdzonych niekorzystnej decyzji rozporządzającej w odniesieniu do ich mienia, co jest działaniem na niekorzyść tych osób. W ocenie Prezesa Urzędu takie działanie należy uznać za wypełniające znamiona czynu z art. 286 Kodeksu karnego, czyli oszustwa.