Polscy przedsiębiorcy sprowadzający pracowników ze wschodu mają problem z obowiązkową kwarantanną, przez którą muszą przejść cudzoziemcy.
Nierówne traktowanie
Muszą znaleźć miejsce na 14 dni kwarantanny i utrzymać się za własne pieniądze. Wyjątkiem są cudzoziemcy sprowadzani do prac sezonowych. Według sanepidu pracodawca może zapewnić im odbycie kwarantanny w gospodarstwie rolnym, gdzie mają pracować. Da się ją skrócić do siedmiu dni po przeprowadzeniu badania PCR. Jeśli da wynik ujemny cudzoziemca można zwolnić z reszty kwarantanny. Koszt testu pokrywa pracodawca, u którego zatrudniony jest pracownik sezonowy. To dodatkowy koszt, którego nikt nie refunduje.
Problem zauważył rzecznik małych i średnich przedsiębiorców, który w piśmie do ministra zdrowia zwraca uwagę na nierówne traktowanie cudzoziemców przyjeżdżających do pracy w Polsce spoza UE.
Czytaj także: Koronawirus: łatwiej o pracownika z zagranicy na sezon
W myśl § 2 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia z 19 czerwca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii obowiązek odbycia 14-dniowej kwarantanny dotyczy tylko osób przekraczających granicę zewnętrzną UE.